Ile kosztowały ulotki, które wystraszyły raciborzan?
Urząd stawia ostatnio na szeroki przekaz informacji dla mieszańców, m.in. poprzez wysokonakładową dystrybucję ulotek. Koszty idą w tysiące złotych.
Pisaliśmy już, że ulotki, w których magistrat przestrzega przed spalaniem w piecach niedozwolonego opału, oburzyły ubogich raciborzan z kamienic socjalnych. Jedna z Czytelniczek potraktowała ten przekaz jako straszenie tych, którzy nie potrafią się bronić. W „socjalce” ludzie grzeją się piecami kaflowymi, korzystając z możliwie taniego opału. Są gminy (np. Pietrowice Wielkie), które dotąd zaopatrywały swe budynki komunalne we flot zamiast węgla. W piwnicach wciąż zalega taki opał. Ubodzy raciboranie boją się kontroli straży miejskiej.
Prezydent Mirosław Lenk uspokajał, m.in. na forum rady miasta, że wizyty kontrolne będą oparte na pouczaniu oraz informowaniu ze strony strażników. Dopytaliśmy w urzędzie, ile kosztowała podatnika kampania informacyjna dot. smogu, a także zagospodarowywania odpadów. Obie akcje wysyłkowe urząd przeprowadził w ciągu ostatnich paru miesięcy. Łącznie wydrukowano 66,5 tysiąca egzemplarzy.
– Koszt wyprodukowania tych ulotek wyniósł 14,6 tysięcy złotych – poinformował nas Leszek Iwulski (na zdj.) rzecznik prasowy urzędu miasta. Zlecenie wykonały firmy Janter oraz Biały Kruk.
(m)
Ludzie
Radny Miasta Racibórz, były prezydent.
Dokładnie, niech Nowiny się tym zajmą, Czyżby Pan Prezydent namawiał do łamania prawa?
Dwa ciekawe zdania z tej informacji :"ulotki, w których magistrat przestrzega przed spalaniem w piecach niedozwolonego opału" drugie " Mirosław Lenk uspokajał, m.in. na forum rady miasta, że wizyty kontrolne będą oparte na pouczaniu oraz informowaniu ze strony strażników" To do "rukwy nędzy" po jakiego "juha" wprowadzono ustawę antysmogową ??????????????? Jak Włodarze Raciborza oficjalnie mówią że nic ze spalania mułów i flotów nic nikomu nie zrobią ????????????????