Lenk nie startuje, ale recenzuje

Miał tam jechać również prezydent Raciborza, ale zatrzymały go obowiązki. Twierdzi, że nie jest zainteresowany tego typu rankingami, bo jest ich zbyt dużo w kraju.

Mirosław Lenk pogratulował koledze z sąsiedztwa, bo Racibórz z Kornowacem łączy wiele interesów (straż miejska, woda, odpady). – Nie umniejszając mu, to kongresów w Polsce jest już bardzo dużo i każdy ma swój ranking. Ja dokładnie nie śledziłem kategorii w jakiej Kornowac wyróżniono, ale to gmina choć mała to wyróżniająca się i pewnie tytuł jest zasłużony – ocenia prezydent.

O nagrodzie dla Niestroja wypowiadał się na comiesięcznej konferencji posesyjnej. Lenk też miał być w Krakowie, ale inne obowiązki wykluczyły jego wyjazd. – Jako miasto już nie startujemy w rankingach, a mnie ostatnio zapraszano do wybierania najlepszego prezydenta miasta, ale ja od lat nie biorę udziału w takich konkurencjach – podsumował włodarz Raciborza.

(m)