Godzinny korowód dookoła Wojnowic
Spod nowo otwartej Izby Regionalnej wyruszył dziś dożynkowy pochód w Wojnowicach. Korowód pomimo upału przeszedł całą wioskę, co trwało bitą godzinę. Pod remizą czekały już na wszystkich namioty, pod którymi szykowano zabawę.
W tym roku starostami dożynek byli Krystyna Kramarczyki Krystian Niedzbala - członkowie rodzin, które przygotowywały koronę żniwną. W korowodzie nie było co prawda wielkich maszyn rolniczych, ale za to młody narybek na przeróżnych traktorkach. Były również tancerki z grupy Zyg-Zak, Indianie i inni przebierańcy. Niedziela to drugi dzień świętowania w najpiękniejszej wiosce województwa Śląskiego. Goście wciąż przybywają gdyż zabawa tu potrwa do późna. Na miejscy m.in. swojski kołacz pani Rity Kupki.
Szersza relacja z dożynek w Wojnowicach w nadchodzącym wydaniu Nowin Raciborskich.
Czytaj więcej w najnowszym numerze Nowin Raciborskich