Nie żyje wikariusz z parafii w Radlinie-Biertułtowach. Zginął w wypadku
Ks. Wojciech Mrochen zginął w wypadku motocyklowym na terenie Rudy Śląskiej. Wracał na wieczorną mszę świętą do swojej parafii w Radlinie-Biertułtowach.
Ks. Wojciech Mrochen był wikariuszem w parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Radlinie-Biertułtowach. Zginął 27 maja w tragicznym wypadku, do którego doszło na węźle „Wspólna” na A4 w Rudzie Śląskiej w godzinach popołudniowych. Kapłan jechał motocyklem. Jak podaje Radio eM "zahaczył o prawy, tylny narożnik tira, jadącego prawym pasem. Zginął na miejscu". Wracał na wieczorną mszę świętą w biertułtowskiej parafii.
Ks. Wojciech miał 45 lat. Pochodził z Orzesza. 11 maja 1996 r. przyjął święcenia kapłańskie. Wikariuszem w Biertułtowach był od 2012 r. W tym roku przygotowywał dzieci do sakramentu Pierwszej Komunii. - Był dobrym, wrażliwym kapłanem - słyszymy w parafii WNMP w Radlinie-Biertułtowach.
fot. parafia WNMP w Radlinie-Biertułtowach
jakie życie taka śmieć, jo też wszystko umia, ale porodu bym nie odebrał :)
spoczywaj w pokoju.... [*][*][*]
" wieczny odpoczynek daj Mu Panie "