Żebrowski szósty w Nankin

- Chciałoby się zobaczyć lepszy występ, ale nie ma co narzekać, w końcu Dawid jest szóstą siłą na młodzieżowych igrzyskach. Popełnił parę błędów, zahaczył na pierwszym płotku. Jest pewien niedosyt, ale te kilka potknięć nie pozwoliło osiągnąć lepszego rezultatu. Po pierwszym płotku rywale mu odjechali, a dziewiąty i dziesiąty płotek był źle zaatakowany i Dawid nie miał napędu, żeby zaatakować lepszą lokatę. Rywale są piekielnie mocni - skomentował trener Dawida Karol Szynol, który był pod szczególnym wrażeniem zwycięskiego występu Jamajczyka (12,96 s).

Żebrowski jest rekordzistą Polski juniorów (13.54 s). - W eliminacjach biegał wysoko i powiedziałem mu, żeby biegał niżej, może za bardzo wziął sobie to do serca i zahaczył o pierwszy płotek. Trudno tak bywa. Dawid miał trudny sezon, najpierw eliminacje europejskiego do MIO w Baku, potem mistrzostwa Polski juniorów, później startował w Eugene, następnie obóz w Bielsku-Białej. Całe wakacje ciężko pracował i być może dla młodego organizmu to było za wiele i był przemęczony. Miał dużo startów, taką drogę wybraliśmy w tym sezonie. Na pewno zdobył doświadczenie, które zaprocentuje za rok w mistrzostwach Europy - stwierdził trener Szynol.

Mistrzostwa w Nankin rozgrywane były na płotkach o wysokości 91,4 cm. Z kolei w Eugene Żebrowski biegał przy wysokości 99 cm. - Ta huśtawka, zmiana wysokości płotków też mogła mieć wpływ na dzisiejszy wynik - zakończył Szynol.

Wyniki: