Skrzypaczki bliźniaczki. Pokazał je Polsat i idą za ciosem
Z polsatowskim programem „SuperDzieciak” pożegnały się na etapie półfinałów. Koniec przygody z telewizyjnym talent show nie oznacza jednak zmierzchu ich drogi muzycznej. – Tak naprawdę to my na nią dopiero wchodzimy. Dzięki występom w tv otworzyło się przed nami wiele drzwi – cieszą się Wiktoria i Marta Linek oraz Paulina Świerczek, które od kilku lat grają wspólnie pod nazwą Trio Appassionato.
Pochodzą z dwóch dzielnic Raciborza. Bliźniaczki Wiktoria i Marta Linek mieszkają w Markowicach, Paulina Świerczek w Brzeziu. Dziewczyny rozpoczęły romans z muzyką w wieku 7 lat. Miłość do niej musiała rozkwitnąć, choćby dlatego, że w każdej z rodzin tkwią muzyczne tradycje. – U nas na instrumentach grają niemal wszyscy – opowiadają bliźniaczki Linek, a Paulina zdradza, że jedna siostra gra na pianinie i saksofonie, druga – na skrzypcach.
Mają dopiero 14 lat, ale już wielkie plany na przyszłość. Połączyła ich najpierw muzyka, a później przyjaźń. Poznały się w raciborskiej szkole muzycznej, gdzie uczyły się gry na skrzypcach. Z czasem ich instrumentalny gust zaczął się docierać, odnalazły wspólne inspiracje i stwierdziły, że „co trzy skrzypce to nie jedne”. – Trio istnieje od jakichś dwóch lat. Wcześniej dziewczyny grały same. Obecnie jesteśmy częścią kilku formacji, między innymi kwartetu o nazwie Forever – informuje Paulina Świerczek, a siostry wyjaśniają, skąd wzięła się nazwa Appassionato: – To włoskie oznaczenie występujące przy niektórych nutach, które można w tym kontekście tłumaczyć jako: „graj z pasją”. Stwierdziłyśmy: dlaczego tylko w tym miejscu utworu? Chcemy grać z pasją cały czas! – przyznają z uśmiechem skrzypaczki i kontynuują: – Ponadto, tak nazwaliśmy nasz pierwszy autorski utwór. Na razie poprzestałyśmy na jednym, ale w najbliższym czasie chcemy popracować nad aranżacjami coverów.
Droga do programu „SuperDzieciak”, emitowanego przez stację Polsat, wiodła przez Racibórz i Warszawę. Precasting odbył się w Młodzieżowym Domu Kultury w Raciborzu. Dziewczyny dowiedziały się o nim dwa dni wcześniej i do ostatniej chwili zastanawiały się, czy wziąć w nim udział. – Jeszcze tego samego dnia rozważałyśmy swoje uczestnictwo. W końcu postawiłyśmy wszystko na jedną kartę, nie zdążyłyśmy nikomu powiedzieć, że wybieramy się na przesłuchanie. Nie przygotowałyśmy nawet numeru, który zagramy. Wszystko przebiegło spontanicznie, wystąpiłyśmy jako ostatnie – wspominają uczennice Gimnazjum z Oddziałami Dwujęzycznymi w Raciborzu. Konkurencja na precastingu nie była duża, w Polsce z kolei z kilkunastu tysięcy uczestników castingów do programu wybrano zaledwie czterdziestu.
Dla dziewczyn udział w tym projekcie był wielkim przeżyciem, ale i skokiem na głęboką wodę. Po raz pierwszy tak blisko zetknęły się telewizyjną machiną. Przyznają jednak, że żadna transmisja TV w pełni nie odda gamy emocji, jakie towarzyszyły uczestnikom i widzom podczas występów. Raciborskie skrzypaczki na polsatowskiej scenie zaprezentowały mixy utworów. Nie zabrakło motywu z filmu „Piraci z Karaibów” oraz „Smooth Criminal” Michaela Jacksona. – Dobrze czujemy się w każdym gatunku muzycznym. Na skrzypcach można zagrać niemal wszystko, od klasyki po utwory rozrywkowe – twierdzą czternastolatki. Mimo uczestnictwa w programie nie zaniedbały innych obowiązków. Próby przed występem w programie musiały łączyć z zajęciami w szkole i częstymi dojazdami do Rybnika, gdzie od dwóch lat uczą się w szkole muzycznej II stopnia. – Zdarzało się, że ćwiczyłyśmy w pociągu, co nie zawsze mogło podobać się podróżnym – śmieją się.
Przed nimi kolejne wyzwania. Dzięki programowi zawarły wiele ważnych znajomości. Nagrodę 5000 tysięcy złotych chcą przeznaczyć na zakup skrzypiec elektrycznych, o których marzyły od dawna. W rybnickiej szkole muzycznej występują w orkiestrze, z którą odwiedziły między innymi Czechy, Włochu i Niemcy. – Muzyka nigdy nam się nie znudzi. To ona daje nam największą radość – zapewniają.
MAD
