Wiek auta, a jego bezawaryjność. Ranking GTU
Przeprowadzony przez niemieckie Stowarzyszenie Nadzoru Technicznego GTU ranking bezawaryjności dotyczy przede wszystkim samochodów funkcjonujących, na rynku wtórnym. Specjaliści przygotowujący badanie podzielili 7 analizowanych klas samochodów na 5 grup wiekowych: 1-3, 4-5, 6-7, 8-9 oraz starsze niż 9 lat. Z punktu widzenia polskiego rynku samochodowego najważniejszy – bo najbardziej popularny – jest segment aut kompaktowych. Jak przedstawiają się wyniki badania w tym obszarze?
Auta prawie nowe (w wieku 1-3 lat)
Auta, które znalazły się w tej kategorii należą niewątpliwie do tych najbardziej zadbanych – z jednej strony przyczynia się do tego stosunkowo niski poziom eksploatacji, z drugiej obowiązująca jeszcze często gwarancja. Najbardziej niezawodnym samochodem okazała się Toyota Prius z wynikiem 2,34 %. I o ile pozostałe dwa miejsca mieszą się w zakresie 3-4% awarii, o tyle ostatnie miejsce przypada Renault Megan z wynikiem 9,03%.
Auta w średnim wieku
Samochody w przedziale 4-5 i 6-7 lat to chyba najczęściej spotykane auta na rynku wtórnym. W zależności od poprzedniego właściciela ich eksploatacja może być bardzo zróżnicowana – można więc trafić zarówno na zadbany, naprawdę niezawodny samochód, jak i na auto, do którego strach wsiąść. Według niemieckich ekspertów tych pierwszych należy szukać wśród Audi A3 (4-5 lat, 7,49% usterek) i Toyot Prius (6-7 lat, 12,44%). Absolutnie należy się natomiast wystrzegać Peugeota 307 lub 307 SW, których wyniki wypadają kilkukrotnie gorzej niż najlepszych spośród badanych aut.
Najstarsze auta
To zdecydowanie kategoria, w której najłatwiej o awarię, jednak atrakcyjna cena często przyciąga nabywców. Szansa na znalezienie niezawodnego samochodu w wieku 8-9 lat wydaje się największa, jeżeli ponownie zdecydujemy się na Toyotę Prius – awaryjność wynosi jedynie 15,07%. Biorąc pod uwagę wiek samochodu, całkiem niezły wynik osiąga również Toyota Auris z wynikiem 23,28%. Ma trzecim miejscu jest Mercedes klasy A. Ostatnie miejsce? Peugeot 307/307 SW i ponad 70 % awaryjność.
Jeżeli myślisz o kupnie samochodu używanego – warto zachować te wyniki w pamięci.
Materiał zewnętrzny
Nie bez powodu w Afryce czy w różnym trzecim świecie to rządzi ta marka,wystarczy zobaczyć ten film:https://www.youtube.com/watch?v=cRkln5c86_o
Spodziewałem się jakiegoś Volksvagena w czołówce, a tu proszę - coś w tych Japończykach musi być
pomocne to podsumowanie, planuje kupic używane autko, wahałam sie między kilkoma markami, ale ostatecznie postawie na toyote;)
No i zaś żeś nie trefiył ,bo oba w galotach chodzyli na codzyń .
gyniuś-Tyś je gender,to jeden ciul synek czy dziołcha,bo u ciebie obydwa w kieckach musieli chodzić, aby kieryś z nich nie poczuł się gorszy.
Czego uczy ? cofania do tyłu ? to broń nas Panie Boże od takich Rechtorów . Co do moi cery "koło " toś sie ciulnył o całe 100złoty bo akurat robi w szpitalu prywatnym w Vaterlandzie. W oświacie mom synka po znajomości ciuliku ha,ha,ha.
gyniuś-Ona w szkole uczy naszo młodzież...Tako to je, jak działają państwówki, wtedy poziom nauczania je zerowy, bo bierą ludzi po znajomości, tak jak twoja cera, alexia itp, to je ten som poziom rechtorów w państwowych szkołach, w prywatnej szkole nie miała by szans być rechtorką.
Golf mk 2 to było solidne auto ,a nie to co dzis ,kupisz nowe ,a za tydzień w warsztacie z nim jestes. tak samo jest ,z 5 letnimi ,i 10 letnimi autami .
Cofać do tyłu . A można inaczej alexxia84? Ten wpis świadczy o twoim wykształceniu (prawniczym),raczej jego braku . Jesteś naprawdę tylko do gotowania obiadków twojemu mężusiowi - a tak tu się mądrzysz !
No nie wiem,chyba wszystko zależy od wadliwości danego egzemplarza,tak jak w kompach...Np.bracik wtopił z nową Toshibą,która psuła się po miesiącu a mój Asus mimo swojego wieku niezniszczalny,tak chyba jest również z felernością samochodów.Sama osobiście mam golfa IV (2003),narzekać nie mogę,jednak podstawowe rzeczy zostały już wymienione.Teściowie mają felerną meganę (tą na kartę zamiast na kluczyk) ale przez 5 lat jeszcze się nie zepsuła.Ibiza męża za to co chwila w warsztacie u mechanika.więc chyba nie ma reguły koło.Jedno trzeba przyznać Francuzom,że auta robią ładne z wyglądu.Np, na mój gust,taki peugeot 2006 jest ładniejszy na oko od golfa IV,nawet takie clio z 2003 roku też stylistycznie jest ładniejsze...Niemiecka motoryzacja jest stylowo nudna (mam na myśli golfy i ople,bo audi to już klasa exclusive,nie do 10 tys.),no ale każdy ma swój gust,ważne by dobrze się czuć za kółkiem,są ludzie,którym przesiadanie się z auta do auta nie stanowi żadnego problemu,bez większych przeszkód czują samochód po przejechaniu 5 km,ja natomiast do takich osób nie należę,mnie się każdym autem jeździ inaczej,inaczej widzę punkty odniesienia przy parkowaniu i cofaniu do tyłu,także kwestia gustu i zdolności,nie felerności
Myslałem, że wygra któres z niemieckich aut, ale te z pierwszego miejsca też mnie jakoś nie zaskakują- sprawdzone, solidne auta i tyle
Swoją drogą to ogólnie francuzy to najgorsze auta, jaki mogą być, większego złomu chyba nima,to już wola amerykański fordy. Najlepsze to albo Hondy i Toyoty albo Niemiecki, z tym że to japońców masakrycznie drogi tajlie są.
Toyoty są najlepsze, namniej awaryjne, ale konstrukcja silnika jest tak robiona, że jak coś się zepsuje,to lepiej kupić nowy silnik,niż naprawiać. Ogólnie test był niewiarodajny, bo zero słowa o silnikach, czy to były diesle czy benzina.
no prosze, Toyota była moim cichym faworytem, troche niedoceniana, ale solidne auta:)