Agronowiny nr 06

Page 1

Bezpłatny miesięcznik

gro

Najlepsze jałówki to kietrzanki Ponad 42 mld euro dla polskich rolników Mistrzowie głubczyckiego rolnictwa Weź udział w konkursie Specjalista radzi Sołtysi naszych powiatów

dla rolników

NR 6

MARZEC 2015

NOWINY


W naszej ofercie również zbiorniki na paliwo o pojemności od 1300 l oraz zbiorniki elastyczne o pojemności do 500 m3

ZAPRASZAMY DO KONKURSU

WYGRAJ ZBIORNIK NA PALIWO losowanie nagrody podczas targów OPOLAGRA 2015

KUPON DO LOSOWANIA Imię..................................................................................... Nazwisko........................................................................ Adres................................................................................... ................................................................................................ Nr telefonu.................................................................... E-mail ............................................................................. pole nieobowiązkowe

5

Adres wysłania: GXL Polska Sp. z o.o., ul. Środkowa 4, 47-400 Racibórz gro

NOWINY

gro

NOWINY

1. Wytnij i wypełnij załączony kupon 2. Prześlij na adres: GXL Polska Sp. z o.o., ul. Środkowa 4, 47-400 Racibórz 3. Każdy kupon zwiększa prawdopodobieństwo wygranej

Dodatkowa szansa na wygranie: przy zakupie każdego 1000 l oleju napędowego otrzymasz kolejny kupon do losowania Szczegóły konkursu oraz regulamin na stronie www.gxlpolska.eu. Akcja trwa od 18.11.2014 r.


WINKLER

Rolnik nie spoczywa na laurach

Ł

agodna, może nawet łagodniejsza niż w ubiegłym roku zima, sprawiła że jesteśmy mniej zniecierpliwieni w oczekiwaniu na wiosnę. Dla rolników, to również dobry moment, aby przy sprzyjającej aurze wcześniej rozpocząć prace polowe, choć pogoda jest nieprzewidywalna i jeszcze wszystko może się zdarzyć. Nie oznacza to, że dotychczas spoczywali na laurach. Ostatnie miesiące, to czas intensywnych szkoleń organizowanych przez organizacje rolnicze, które podnoszą ich wiedzę i fachowość, a także informoują o nowościach. Z pewnością dla wielu rolników, którzy starać będą się o płatności unijne najważniejszy jest nowy PROW 2014 – 2020, gdyż uzyskane wparcie z pewnością przyczyni

Ewa Osiecka Redaktor naczelna

się do rozwoju gospodarstwa, jednocześnie zwiększając jego konkurencyjność. Wielu rolnikom sen z oczu spędzają wnioski o środki pomocowe, których przygotowanie nie jest łatwe. A przecież ich przyjmowanie rozpoczęło się już 15 marca. Unia obecnie szczególny nacisk kładzie na przedsięwzięcia z dziedziny ochrony środowiska. Wydaje się być to ważne, zwłaszcza, gdy słyszymy np. że masowo giną pszczoły. Nikogo nie trzeba przekonywać, że te pracowite owady zapylające rośliny są potrzebne zarówno rolnikom, sadownikom, jak i ogrodnikom. Dobrze, że są jeszcze hodowcy, dla których pszczelarzenie stało się prawdziwą pasją.

• SILOSY LEJOWE • SILOSY PŁASKODENNE • PODAJNIKI PIONOWE

W marcowym NUMERZE

Najlepsze jałówki to kietrzanki

8-9

P.U.H.

• TRANSPORTERY DO ZBOŻA

Najniższe ceny na rynku

Straty w rodzinach pszczelich są coraz większe

10

Wysoka jakość wykonania Deklaracja zgodności CE Transport i montaż u klienta

Najsmaczniejsze torty pieką głubczyckie gospodynie

15

marzec 2015

4

www.silosywinkler.pl

Redakcja: 47–400 Racibórz, ul. Zborowa 4, tel. 32 415 47 27, e-mail: agro@nowiny.pl, www.nowiny.pl

NOWINY

Redaktor naczelna: Ewa Osiecka, e.osiecka@nowiny.pl, 600 059 204 Reklama: Lucyna Kretek-Tomaszewska, l.tomaszewska@nowiny.pl, 606 698 903

REKLAMA

gro

O erozji gleb na konferencji w Szonowicach

Wydawca: Wydawnictwo Nowiny Sp. z o.o. Na okładce: Prezes Kombinatu Rolnego Kietrz Mariusz Sikora

AGRONOWINY • Miesięcznik dla rolników

3

Józefin 23 23-250 Urzędów tel. 880 090 846

e-mail: biuro@silosywinkler.pl


Sołtysi naszych powiatów Powiat głubczycki

Jacek Maćko sołtys Zawiszyc

Zaczęło się od koni, potem kupił stary dom, który przerobił na ranczo. Cztery lata temu został sołtysem w Zawiszycach. Mieszka w Głubczycach, ale w wiosce jest codziennie. Sołtysowanie wymaga dużo czasu, rozmów z ludźmi, różnych inwestycji, doglądania, załatwiania materiałów. Cztery lata temu założyliśmy z powrotem KGW, gdyż stwierdziliśmy z kobietami, że będziemy promować się na Opolszczyźnie. Zaczęła się też pasja kulinarna. Jeździliśmy na różne imprezy i z każdej przywoziliśmy wyróżnienia. Mam grono ludzi, którzy stale mi pomagają. Zawiszyce nie są typową wioską rolniczą, ludzie przenoszą się tu z miasta i chcą mieszkać w ładnym otoczeniu. Dlatego każdy teren gminny w sołectwie zagospodarowujemy na teren zielony, mamy na ukończeniu kort tenisowy. Dogadaliśmy się z kobietami, że będziemy pomagać osobom niepełnosprawnym. Postawiliśmy też na przyciąganie ludzi do naszej wyremontowanej świetlicy. Organizujemy w niej imprezy rodzinne i okolicznościowe. Powiat raciborski

Zofia Lukoszek sołtys Krzyżanowic

Pracuje jako kierownik świetlicy w Nowej Wiosce. Interesuje się sportem, jest fanką piłki nożnej, w którą kiedyś grała. Lubi muzykę, sama gra

na gitarze. Sołtysem jestem osiem lat. Wcześniej przez 12 lat byłam w Radzie Sołeckiej, w sumie mam za sobą 20 lat pracy społecznej. Kocham moją wieś i zrobiłabym dla niej wszystko. Bardzo długo walczyłam o oświetlenie na ul. Tworkowskiej. Jej mieszkaniec przypomniał mi, że dwóm sołtysom nie udało się, a ja postarałam się o lampy. Fajną drogę i chodnik zrobiono przy boisku. Mamy piękną aleję Lichnowskiego, a na ul. Ogrodowej wybudowano kolejny chodnik. Ucieszyło mnie, że przy ruchliwej drodze krajowej również mamy nowy chodnik. Dobrze współpracuje mi się z gminą. Z propozycji sołeckich bardzo dużo już realizowano. Mamy piękną ścieżkę rowerową łączącą Krzyżanowice z Czechami. Mieszkańcy mogą korzystać z siłowni, która zostanie rozbudowana. Jestem bardzo zadowolona, że nasza wieś pięknieje. Powiat kędzierzyńsko-kozielski

Urszula Kołek sołtys Solarni

Pracuje w Rafamecie w Kuźni Raciborskiej, jej pasją jest ogrodnictwo – kwiaty i krzewy ozdobne. Ma dwie dorosłe córki. Sołtysem w nowej kadencji zostałam spontanicznie. Chcąc wiedzieć, co dzieje się na wsi, poszłam na zebranie wyborcze na sołtysa i do rady sołeckiej. Pomyślałam, że jeśli zechcą mnie do rady, to się zgodzę. Dotychczasowa pani sołtys jednak zrezygnowała i m.in. zaproponowano moją osobę. Po krótkim zastanowieniu postanowiłam, że spróbuję. Chcę korzystać z doświadczeń dotychczasowych członków rady i kontynuować to, co rozpoczęła moja poprzedniczka, np. w budżecie planowany jest montaż urządzeń rekreacyjnych dla dzieci oraz siłowni dla dorosłych na skwerku przy ul. Szeli.

4

EROZJA NISZCZY ok. 10 mln ton gleby w Polsce Erozja gleb to problem ważny zarówno dla rolników, jak i instytucji zajmujących się rolnictwem, stąd duże zainteresowanie udziałem w szonowickiej konferencji

Po zagadnieniach związanych z melioracją, kolej na erozję gleb, która znalazła się w centrum zainteresowań uczestników dwudniowej konferencji w Szonowicach. Lutowe spotkanie, którego celem było przedstawienie przyczyn i skutków erozji gleb, metod badań tego zjawiska oraz sposobów przeciwdziałania jego skutkom, przygotowane zostało przez Przedsiębiorstwo Rolno-Przemysłowe „Agromax” Sp. z o.o. w Raciborzu wspólnie z Uniwer sy tetem Rolniczym im. Hugona Kołłątaja w Krakowie. – Tematy erozji i melioracji są bardzo pokrewne. Chciałbym, żebyśmy mogli w przyszłości spotkać się i dokonać bilansu, sprawdzić na jakim jesteśmy etapie, w jakim stopniu zrealizowaliśmy wnioski i przekonać się co jeszcze jest do zrobienia – stwierdził Bogusław Berka, prezes firmy „Agromax” z Raciborza, pomysłodawca i współorganizator konferencji „Erozja wodna i metody zapobiegania jej skutkom”. Konferencja, która oprócz interesujących prezentacji stwarzała możliwość zapoznania się z problemem erozji gleby bezpośrednio w terenie, przyciągnęła ponad 100 osób, praktyków (producentów rolnych i przedstawicieli firm rolniczych) oraz naukowców z kilku ośrodków w kraju. – Tak

Aktywne KGW

AGRONOWINY • Miesięcznik dla rolników

duże zainteresowanie pokazuje, że wypełniliśmy pewną niszę tematyczną. Gdyby nie było zapotrzebowania na wiedzę w tym zakresie, konferencja nie cieszyłaby się tak dużym zainteresowaniem – stwierdził prezes Bogusław Berka. Uczestnicy wydarzenia mieli okazję wysłuchać łącznie dziesięciu prezentacji. Zaprezentowano skalę problemu w Polsce i na świecie, w tym również na terenach zalesionych. Prelegenci poruszyli także ekonomiczne i finansowe strony zjawiska erozji. Inauguracyjną prezentację wygłosił dr hab. inż. Romuald Żmuda, profesor Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, który przedstawiając krajobrazotwórczą rolę erozji gleb, przypomniał, że procesy erozyjne przekształcają teren powierzchniowo i podpowierzchniowo. Wyjaśnił, że wskutek procesów erozyjnych w kraju tracimy rocznie ok. 10 mln ton gleby, a zagrożenie erozją powierzchniową użytków rolnych na obszarze Polski wynosi ok. 20 proc. Dziesięć metod badań (pośrednich i bezpośrednich) erozji nakreślił natomiast prof. dr hab. Kazimierz Klima z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. Prof. Klima stwierdził, że erozja jest zjawiskiem naturalnym, którą człowiek (często nieświadomie) potęguje. – Spośród użytków

W ubiegłym roku, na dożynkach powiatowych w Nasiedlu najładniejszą koronę dożynkową

rolnych najlepiej przed erozją chroni łąka. Masa zmytej gleby ze stanowisk ze zbożem była 22-krotnie, a z okopowymi – 243-krotnie większa, aniżeli na łące – stwierdził naukowiec i dodał, że stoki o nachyleniu wyższym niż 30 stopni powinny być zalesiane. O sposobach zapobiegania skutkom erozji mówił dr hab. inż. Marek Ryczek z Uniwersytetu Rolniczego im. Hugona Kołłątaja w Krakowie. Wśród scharakteryzowanych metod znalazły się różnorodne zabiegi agrotechniczne (odpowiedni płodozmian, orka i siew w poprzek stoku czy kształtowanie odpowiedniej liczby miedz), konstrukcje inżynierskie (m.in. tarasowanie stoków – być może najstarsza znana ludzkości metoda przeciwdziałania erozji) oraz zagospodarowanie zlewni oznaczające prawidłową strukturę użytków. Zapobieganie erozji na przykładzie terenów Kombinatu Rolnego Kietrz oraz Przedsiębiorstwa Rolno-Przemysłowego „Agromax” w Raciborzu omówili mgr inż. Władysław Podłowski i mgr inż. Henryk Kaliciak. Pasy zadrzewieniowe, zalesianie stromych zbocz, nasadzanie remiz polnych, wprowadzenie kół bliźniaczych do pojazdów uprawowych – to tylko niektóre z działań podejmowanych przez przedstawicieli Kombinatu Rolnego Kietrz.

przygotowało sołectwo Nowa Cerekwia, korona dożynkowa wykonana przez KGW Zawi-

Ostatnią prelekcję konferencji wygłosił dyrektor wydziału terenów wiejskich mgr inż. Jerzy Motłoch z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego, który przedstawił możliwości finansowania działań zapobiegających procesom degradacji i dewastacji gruntów rolnych, w tym zabiegów przeciwerozyjnych ze środków budżetowych samorządu wojewódzkiego i takich źródeł, jak Wojewódzki Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. Wyjaśnił, ok. 90 proc. środków Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych (FOGR) są wydatkowane na budowę dróg dojazdowych do gruntów rolnych. W 2011 r. na ten cel przeznaczono ponad 3 mln zł. FOGR finansuje m.in. zakup sprzętu komputerowego służącego do badań gleby. Prelegent zwrócił uwagę na brak zainteresowania pakietem obejmującym ochronę gleb i wód i zakończył swoje wystąpienie deklaracją współpracy z wszystkimi zainteresowanymi. Prezes Bogusław Berka obiecał zebrać informacje od uczestników konferencji, na ich podstawie sformułować wnioski i łącznie z materiałami konferencyjnymi przekazać je posłowi na Sejm RP Piotrowi Chmielowskiemu, który zamierza przedłożyć je w formie interpelacji poselskiej ministrom rolnictwa i środowiska. (ewa)

szyce dostrzeżona została i nagrodzona I miejscem w gminie Głubczyce.

marzec 2015


PONAD 42 MLD EURO dla polskich rolników do rolników trafiają środki z innych programów, finansowanych przez oddział regionalny, co widać gołym okiem na naszych polach i na drogach, w postaci nowoczesnego sprzętu, a także małych zakładów produkcyjnych, które z kolei dają miejsca pracy – przypomniał otwierający spotkanie kierownik Biura Powiatowego ARiMR w Raciborzu Henryk Panek. – W nowej perspektywie finansowej łącznie fundusze unijne i krajowe na rolnictwo i rozwój obszarów wiejskich na lata 2014 – 2020 wyniosą 42,4 mld euro i będą wyższe w stosunku do poprzedniego rozdania o 3,2 mld euro – wyjaśnił zastępca przewodniczącego Sejmiku Województwa Śląskiego i dyrektor Śląskiego Oddziału Regionalnego ARiMR w Katowicach

Spotkanie na raciborskim zamku odbyło się z udziałem przedstawicieli organizacji i instytucji działających na rzecz rolnictwa

gro

Stanisław Gmitruk. Na spotkaniu rozważano przede wszystkim pierwszy filar wspólnej polityki rolnej, czyli płatności bezpośrednie do gruntów rolnych. Środków na ten cel jest o prawie 2 mld euro więcej niż w poprzednim okresie. Jednak, jak zauważył dyrektor Stanisław Gmitruk, będzie trudniej je pozyskać. – Nie należy się przejmować, jeśli ktoś czegoś nie rozumie. W przeszłości też były sprawy niełatwe w rozpatrywaniu, pomimo tego program został zrealizowany, a pieniądze w pełni wydatkowane na pomoc finansową – uspokajał rolników. Przypomniał też o terminach składania wniosków o środki pomocowe. Przyjmowanie ich potrwa od 16 marca do 15 maja i dodatkowo 25 dni kalendarzowych dla spóźnialskich. Zachęcał w miarę możliwości do wcześniejszego złożenia oraz przemyślanych decyzji. Pomocna w ich podejmowaniu może być dostępna również na stronach internetowych broszura „Program rozwoju obszarów wiejskich 2014 – 2020”, w której znajdują się podstawowe informacje dla rolników. Istnieje też możliwość składania wniosków przez Internet.

Wygodniej być nie może Błyskawicznie się przekonasz Nowy herbicyd

w uprawie kukurydzy:

skuteczny zwalcza 85 gatunków chwastów jedno- i dwuliściennych elastyczny może być stosowany przedi powschodowo, do momentu pojawienia się 2 liści kukurydzy wygodny wystarczy niska dawka i jeden zabieg w sezonie działa długo po zastosowaniu

(ewa)

NOWINY

REKLAMA Dzwoń już teraz! 606 698 903

Ze środków ochrony roślin należy korzystać z zachowaniem bezpieczeństwa. Przed każdym użyciem przeczytaj informacje zamieszczone w etykiecie i informacje dotyczące produktu. Zwróć uwagę na zwroty wskazujące na rodzaj zagrożenia oraz przestrzegaj zalecanych środków bezpieczeństwa. REKLAMA

Płatności unijne, o jakie rolnik może ubiegać się w 2015 r. w ramach nowego PROW, były najważniejszym tematem spotkania, dotyczącego nowego systemu wsparcia bezpośredniego na lata 2014 – 2020. Na Zamku Piastowskim w Raciborzu, z inicjatywy komisji rolnictwa i ochrony środowiska Starostwa Powiatowego w Raciborzu oraz Biura Powiatowego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Raciborzu, z rolnikami spotkali się przedstawiciele organizacji rolniczych, którzy zachęcali do przemyślanego korzystania z dopłat w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014 – 2020. – W powiecie raciborskim dopłat bezpośrednich co roku wypłacamy powyżej 30 mln zł, dodatkowo

Bayer CropScience, Al. Jerozolimskie 158, 02-326 Warszawa, tel. 22 572 36 12, fax 22 572 36 03 www.bayercropscience.pl


Obowiązkowe składki w KRUS

KRUS odpowiada na pytania czytelników e-mail: agro@nowiny.pl

Krystyna Nowak kierownik raciborskiej placówki Jestem rolnikiem i prowadzę gospodarstwo rolne o powierzchni 5 ha przeliczeniowych. Od 15 maja do 31 grudnia 2014 r. podjąłem zatrudnienie na umowę zlecenie i zostałem w tym czasie wyłączony z ubezpieczenia społecznego rolników. Przychód z tej umowy w maju ub.r. wyniósł 380 zł, od czerwca do września 600 zł za każdy miesiąc, od października do grudnia 900 zł miesięcznie. Słyszałem, że zmieniły się przepisy o ubezpieczeniu społecznym. Czy mogę za te okresy, w których byłem zatrudniony na umowę zlecenie powrócić do ubezpieczenia w KRUS?

Znowelizowane przepisy w zakresie ubezpieczenia społecznego rolników przewidują dla rolników i domowników możliwość objęcia ubezpieczeniem społecznym rolników za okresy przypadające przed 1 stycznia 2015 r., w których rolnik lub domownik został wyłączony z tego ubezpieczenia lub nie został objęty tym ubezpieczeniem w związku z podleganiem ubezpieczeniu społecznemu w ZUS, z tytułu wykonywania umowy agencyjnej, umowy zlecenia lub innej umowy o świadczenie usług, pod warunkiem że: • złożą w Kasie do 30 czerwca 2015 r. wniosek o objęcie ubezpieczeniem społecznym rolników w okresie wykonywania tych umów; • wartość przychodu osiąganego z powyższych umów w rozliczeniu miesięcznym za lata minione nie przekracza kwoty równej połowie minimalnego wynagrodzenia za pracę obowiązującego w danym okresie (w 2014 r. kwota odpowiadająca połowie minimalnego

wynagrodzenia za pracę wynosiła 840 zł, w 2015 r. kwota ta wynosi 875 zł); • bezpośrednio przed dniem rozpoczęcia wykonywania wyżej wymienionych umów rolnicy/domownicy podlegali ubezpieczeniu społecznemu rolników w pełnym zakresie z mocy ustawy, czyli działalność rolnicza prowadzona była w gospodarstwie powyżej 1 ha przeliczeniowego lub prowadzony był dział specjalny produkcji rolnej. Bezpośrednio przed rozpoczęciem wykonywania umowy zlecenia podlegał Pan ubezpieczeniu społecznemu rolników w pełnym zakresie z mocy ustawy, z opisanej powyżej umowy zlecenia osiągnął Pan przychód: • w maju 2014 r. – 380 zł, • w czerwcu – wrześniu 2014 r. – 600 zł (za każdy miesiąc), • w październiku – grudniu 2014 r. – 900 zł (za każdy miesiąc). Jeśli więc złoży Pan w Kasie do 30 czerwca 2015 r. wniosek o objęcie ubezpiecze-

REKLAMA

JUŻ WKRÓTCE! CLAAS AQUA NON STOP COMFORT! W ofercie Firmy Świerkot znajdzie się profesjonalne ostrzenie noży do pras i przyczep samozaładowczych wszystkich marek! Optymalnie naostrzone noże zapewniają dłuższą żywotność, dają oszczędność paliwa i zmniejszają obciążenie napędów podczas pracy każdej maszyny. ZALETY CLAAS AQUA NON STOP COMFORT: - zachowanie oryginalnego promienia i konturu noży oraz zapewnienie optymalnej ostrości i jakości cięcia - ostrzenie zgodnie z podanymi konturami - możliwość ostrzenia prostych noży - ostrzenie z emulsją szlifierską, dające doskonały obraz ostrzenia, chłodzenie i ochronę przed korozją

ŚWIERKOT SP. Z O.O. Filia w Reńskiej Wsi ul. Pawłowicka 24 47-208 Reńska Wieś Tel. sklep: (77) 403 38 16

ZAPRASZAMY!

niem społecznym rolników w okresie wykonywania umowy zlecenia to przywrócenie do ubezpieczenia społecznego rolników może nastąpić za okres od 15 maja do 30 września 2014 r. W miesiącach tych nie został przekroczony miesięczny limit przychodu odpowiadający połowie minimalnego wynagrodzenia za pracę, który w 2014 r. wyniósł 840 zł. W miesiącach od października do grudnia nie spełnia Pan warunków do objęcia ubezpieczeniem społecznym rolników, ponieważ został przekroczony opisany miesięczny limit przychodu. Jeśli chce być Pan przywrócony do ubezpieczenia społecznego rolników w okresie od 15 maja do 30 września 2014 r. to należy do 30 czerwca 2015 r. złożyć w KRUS wniosek o objęcie ubezpieczeniem społecznym rolników w okresie wykonywania umowy zlecenia.

Z faktu objęcia ubezpieczeniem społecznym rolników, niezależnie od formy tego objęcia wynika obowiązek opłacania składek. Wysokość składki na ubezpieczenie emerytalno-rentowe wynosi 30% emerytury podstawowej obowiązującej w ostatnim miesiącu poprzedniego kwartału. Wysokość emerytury podstawowej jest ogłaszana przez Prezesa ZUS w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski”. Składkę na ubezpieczenie wypadkowe, chorobowe i macierzyńskie ustala Rada Rolników. Prezes Kasy ogłasza jej wysokość w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski”, co najmniej 14 dni przed pierwszym dniem danego kwartału. Kasa Rolniczego Ubez-

pieczenia Społecznego przypomina, że do 31 maja 2015 r. osoby prowadzące pozarolniczą działalność gospodarczą mają obowiązek złożyć we właściwej jednostce terenowej kasy, zaświadczenie albo oświadczenie, że nie została przekroczona roczna kwota graniczna podatku dochodowego od przychodów z pozarolniczej działalności gospodarczej (kwota ta za 2014 r. wynosi 3 166 zł). Jednocześnie Kasa zwraca się z prośbą do ubezpieczonych rolników, jak również do świadczeniobiorców emerytur i rent rolniczych o bieżące powiadamianie terenowych jednostek Kasy, właściwych dla tych osób, o każdej zmianie adresu zamieszkania lub osobach upoważnionych do odbioru świadczenia lub innej imiennej korespondencji.

Terminy płatności składek w bieżącym roku kalendarzowym: 31 stycznia za I kwartał 2015 r. 30 kwietnia za II kwartał 2015 r. 31 lipca za III kwartał 2015 r. 31 października za IV kwartał 2015 r.


Choroba nie zna granic W lu t y m ubie g łe go roku pojawił się w Polsce pierwszy przypadek afrykańskiego pomoru świń u padłego dzika. Od tego czasu mamy już ponad 30 przypadków choroby, stwierdzonej głównie u dzikich zwierząt. Niestety, ogniska ASF, w tym jedno w ostatnim czasie, ujawniono również w trzech gospodarstwach. W hodowlach, które naznaczone zostały chorobą, nie stosowano żadnych środków zabezpieczających przed pomorem, nie były ogrodzone oraz znajdowały się w pobliżu lasu, a tym samym dzikie zwierzęta miały bezpośredni dostęp do zabudowań i miejsc przebywania trzody chlewnej. Niepokojące jest, że te nieduże gospodarstwa, liczące od jednej do siedmiu świń, przyczyniły się do strat ponoszonych dziś w większych gospodarstwach. Choroba niegroźna dla ludzi, stanowi poważne zagrożenie dla przyszłości dużych hodowców trzody chlewnej. Przypadki te były wystarczającym powodem do wprowadzenia rosyjskiego embarga na żywność z Polski, a także restrykcji w stosunku do całego naszego kraju ze strony innych państw, np. Kazachstanu czy Uzbekistanu, które zakazały importu wieprzowiny i żywych świń. – Miejscem występowania wszystkich zdarzeń są wschodnie rubieże Polski, w szczególności województwo podlaskie. Tam też skoncentrowane są siły i środki do zwalczania afrykańskiego pomoru. Przypadki pojawiają się w pobliżu granicy, jest więc duże prawdopodobieństwo, że dziki przemieszczają się ze wschodu. Ponieważ wschodni sąsiedzi urządzają polowania, wystraszone zwierzęta próbują chronić się w polskich lasach – tłumaczy powiatowy lekarz weterynarii Zbigniew Mazur. Tereny, na których zdarzają się przypadki dzikich zwie-

marzec 2015

rząt i ogniska gospodarstw dotkniętych ASF objęte są strefą ochronną. Wprowadzono ograniczenia w przemieszczaniu trzody chlewnej, a każde z nich jest nadzorowane, czyli musi być zgłoszone łącznie z miejscem przeznaczenia. Wcześniej zwierzęta poddawane są badaniom. W przypadku pojawienia się ogniska, by nie dopuścić do rozszerzenia choroby tworzy się 3-kilometrową strefę, w której może dojść do wybicia nawet wszystkich świń. Natomiast w strefie 10 km dokonuje się częstych przeglądów weterynaryjnych gospodarstw, m.in. lekarze pobierają próbki i mierzą temperaturę zwierzętom. – Polska podzielona jest na dwie strefy. W naszej strefie B monitoruje się w szczególności te gospodarstwa, w których wystąpiły duże upadki trzody chlewnej. Rolnicy mają obowiązek zgłaszania takich upadków, a my otrzymujemy informacje z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Ponadto badaniami objęte są dziki, które padły lub potracone zostały w wyniku kolizji drogowych. W strefie A – szczególnego zagrożenia – dodatkowym badaniom poddawanych jest 100 proc. odstrzelonych dzików – tłumaczy lek. wet. Zbigniew Mazur. – Na naszym terenie rzadko pojawiają się przypadki przemieszczeń świń z centrum kraju. W powiecie raciborskim przemieszczenia między stadami zdarzają się głównie z terenu województwa opolskiego. I choć restrykcje dotykają naszych hodowców w mniejszym stopniu niż na wschodzie, to jednak należy zachować czujność – przestrzega lek. wet. Agata Ballarin, inspektor ds. zdrowia i ochrony zwierząt Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Raciborzu. Lekarze zapewniają, że podczas wizyt w gospodarstwach – jako element dobrostanu zwierząt i za-

bezpieczenia gospodarstwa przed wszystkimi chorobami zakaźnymi – zawsze wymagają, aby rolnicy posiadali środki i maty dezynfekcyjne, a także informują ich o zagrożeniach i rozdają ulotki. – Wymagań tych są świadomi głównie duzi hodowcy, którzy lepiej niż ci mniejsi pojmują skalę zagrożenia, przez cały czas starając się utrzymywać wysoki poziom zabezpieczenia w swej farmie – dodaje pani doktor. – Niektórzy prognozują, że z ASF będziemy mieli

problem przez kilka, a nawet kilkanaście lat. Choroba zwalczana jest z urzędu, a jedynym skutecznym sposobem jest ubój i utylizacja – przestrzega powiatowy lekarz weterynarii Zbigniew Mazur. – Żeby wyeliminować gospodarstwa, które nie spełniają zasad bioasekuracji, proponowane są zmiany w ustawie o ochronie zdrowia zwierząt i zwalczaniu chorób. Projekt, który trafił już do Sejmu, przewiduje kontrolę gospodarstw pod kątem stawianych im wymagań.

ASF jest poważnym zagrożeniem dla trzody chelwnej

W ich konsekwencji mają być wydawane decyzje, wskazujące co trzeba poprawić w gospodarstwie. Rolnik, który nie będzie mógł temu sprostać, powinien zaprzestać hodowli, w zamian może starać się o

odszkodowanie w ARiMR. Jeśli nie podporządkuje się, wtenczas będziemy mogli nakazać zabicie zwierząt, ich utylizację, a także zakazać dalszej hodowli – wyjaśnia powiatowy lekarz weterynarii. (ewa)

REKLAMA

Sukces tkwi w IDEALNIE DOPASOWANYCH SK£ADNIKACH

AGRONOWINY • Miesięcznik dla rolników

7


Najlepsze jałówki to kietrzanki M

uszą być piękne, zdrowe i zrelaksowane, bo tylko wtedy będą dawały dużo mleka. Nad ich bezstresowym życiem czuwa sztab fachowców i komputerów, które dosłownie kontrolują ich każdy ruch. A one, nieświadome tego zainteresowania, wsłuchując się w muzykę płynącą z głośników, dają nam najlepsze, bo pochodzące od szczęśliwych krów mleko. GENETYKA W SŁUŻBIE POLSKIEMU ROLNICTWU Kombinat Rolny Kietrz to jedna z 43 spółek strategicznych Skarbu Państwa, działająca jako ośrodek hodowli zarodowej zwierząt – bydła mlecznego i koni rasy huculskiej. Gospodaruje na areale 9,2 tys. hektarów. 8,5 tys. znajduje się w obrębie 15 km od Kietrza, reszta to tereny jedynej tak dużej w Europie, a drugiej na świecie, stadniny koni huculskich Gładyszów w woj. małopolskim, która w 2013 roku została przyłączona do Kombinatu. – Naszym zadaniem jest podnoszenie wartości genetycznej polskiego bydła, by nie trzeba było korzystać wyłącznie z materiałów zagranicznych. W ten sposób bronimy rodzimego rolnictwa. Dostarczamy polskiemu rolnikowi materiał żeński w postaci najwyższej jakości jałówek hodowlanych, a zakładom inseminacji materiał męski w postaci byczków hodowlanych – tłumaczy prezes Mariusz Sikora. Program hodowlany, który koordynuje główny hodowca Kombinatu – Katarzyna Piecuch, u jednej krowy ma poprawić nogi, u innej na przykład zawieszenie wymienia lub wysokość w kłębie, dlatego odpowiednie nasienie buhaja jest dobierane zawsze indywidualnie do każdej sztuki. W placówce badawczej od dawna realizowana jest transplantacja zarodków i ich przenoszenie. Przeprowadza się też wycenę genomiczną, stosowaną w wielu krajach przodujących w hodowli bydła mlecznego. Dzięki niej już od urodzenia z bardzo dużym prawdopodobieństwem

można poznać wartość hodowlaną buhajka lub cieliczki. Pobiera się wycinek materiału biologicznego np. z ucha lub sierści i wysyła go do laboratorium, gdzie oceniana jest jego wartość genetyczna. Obecnie mamy w katalogu dwa wyhodowane w kombinacie byki, których nasienie zostało dopuszczone do inseminacji sztucznej – tłumaczy prezes Sikora. Oczywiście ogromne znaczenie ma też podnoszenie jakości mleka. W Krotoszynie i Pilszczu powstały nowoczesne obiekty, które zastąpiły stare obory, rozpoczęła się też modernizacja obiektów w Baborowie. Dziś w tych trzech placówkach jest prawie 7 tysięcy sztuk bydła, w tym 3 tysiące krów mlecznych. – Dzięki nowoczesnym urządzeniom wiemy ile każda sztuka daje podczas udoju mleka i jakiej ono jest jakości. Wiemy ile w nim jest tłuszczu, białka, ile laktozy i jakie jest jego przewodnictwo i na bazie tego komputer diagnozuje zdrowotność krowy, dzięki czemu możemy szybko reagować – podsumowuje prezes i zabiera nas na wycieczkę po najnowocześniejszych obiektach. RUJA POD KONTROLĄ PEDOMETRU Wjeżdżamy do fermy krów w Krotoszynie. Każdy z trzech obiektów jest zasilany z dwóch źródeł w wodę, prąd, ma też dwie drogi dojazdowe na wypadek złych warunków atmosferycznych. Tutejsza ferma składa się z dwóch pawilonów na krowy dojne, cielętnika, jałownika, poro-

Każdy cielaczek ma samodzielną budkę, w której spędza pierwszy miesiąc życia

8

AGRONOWINY • Miesięcznik dla rolników

W udojni w Pilszczu jednorazowo doi się 44 krowy

dówki hali udojowej i obory z krowami zasuszonymi, czyli takimi, których się nie doi bo są przed wycieleniem. Oglądamy obiekt, w którym pierwszy miesiąc życia spędzają nowo narodzone zwierzęta. Tuż po wycieleniu trafiają one na dwie godziny do specjalnej suszarki, potem są ważone i kolczykowane, a następnie umieszczane w pojedynczych budkach, po to by się wzajemnie nie lizały i nie przenosiły patogenów chorobotwórczych. Zaraz po urodzeniu karmione są siarą matki, która zawiera bardzo wysoki poziom przeciwciał a następnie preparatami mlekozastępczymi aż do 3 miesięcy. W następnym obiekcie znajdują się cielaki od 1 do 3 miesiąca życia, które trzymane są w budkach grupowych. Na dwa tygodnie przed ukończeniem trzeciego miesiąca

życia odstawia się je od mleka i przygotowuje do przejścia do cielętnika. Stamtąd zwierzęta przechodzą na jałownik, bo od 12. miesiąca życia jałówki przygotowywane są do inseminacji. Każda krowa jest elektronicznie identyfikowana. Przed zważeniem ma zakładany na nogę pedometr, który pozwala mierzyć aktywność zwierząt. Ponieważ podczas rui robi się niespokojna i bardziej ruchliwa, szybko można wychwycić ten okres. Taka informacja od razu trafia z pedometru do komputera, który wyświetla numery jałówek, nadających się do inseminacji. Krowy są inseminowane nasieniem seksowanym, co oznacza, że mają się rodzić tylko jałówki, które potem będą dawały mleko. Po 40 dniach następuje badanie na cielność, które ma sprawdzić czy inse-

W Langowie do końca roku powstanie nowy kompleks obór na 2,5 tys. bydła

marzec 2015


minacja była skuteczna. Jeśli nie, czeka się na następną ruję, jeśli tak, jałówka trafia na lewą stronę, gdzie pozostaje do czasu aż trafi na porodówkę. – Do dalszej hodowli dobieramy tylko takie jałówki, których matki naturalnie i łatwo wycielały się – to jeden z elementów selekcji. Te, z którymi były jakiekolwiek problemy, są eliminowane ze stada – mówi Mariusz Sikora. Na porodówce jałówki czekają na wycielenie się. Codziennie cielą się trzy krowy, które przez trzy kolejne dni są dojone w pomieszczeniu obok, skąd mleko paszowe, czyli takie które nadaje się do sprzedaży, trafia do specjalnych zbiorników. Tam jest pasteryzowane i przepompowywane do taksówek elektrycznych, którymi dostarczane jest do cielętnika. Po wycieleniu cykl zaczyna się od nowa: cielak po osuszeniu trafia do budki, a jego mama przechodzi do obory dla krów dojnych. JEST MUZYKA – JEST MLEKO Jedziemy do najbardziej wysuniętego na południe Pilszcza. To siostrzany do Krotoszyna obiekt, w którym znajdują się dwa pawilony dla krów dojnych, cielętnik, pomieszczenia dla krów zasuszonych, jałownik i porodówka. Krowom zimno i mróz nie przeszkadza, znacznie gorzej znoszą za to upały, dlatego wszystkie obory są obiektami otwartymi. Uniemożliwia to też komasację patogenów chorobowych, a więc wszelkiego rodzaju bakterii i wirusów. W skrajnych warunkach pogodowych, gdy są zawieje i śnieżyce, zewnętrzne kurtyny zostają zaciągnięte i zwierzęta zyskują dodatkowe osłonięcie. – Mamy tu własną stację meteorologiczną, z której wszystkie dane spływają codziennie do komputerów sterujących kurtynami w zależności od nasłonecznienia i wiatru – tłumaczy prezes Sikora. Tutejsza hala udojowa stała się popularna po tym, jak zamontowano w niej głośniki, z których sączy się muzyka. Na co dzień najczęściej klasyczna, w święta przeplatana kolędami. Musi się podobać i zwierzętom i pracownikom. – Podczas udoju wykorzystujemy odruch Pawłowa, czyli przyzwyczajamy krowy do tych samych bodźców. Jeżeli codziennie podczas dojenia słyszą

spokojną muzykę, po jakimś czasie zaczyna im się ona kojarzyć z oddawaniem mleka, zrelaksowane robią to chętniej. Badania wykazały, że oprócz tego dają więcej mleka – wyjaśnia Mariusz Sikora i dodaje, że przy bydle mlecznym nie ma ani jednego dnia wolnego. To jest praca przez 365 dni w roku, bez względu na święta, bo nie można wydoić krowy na zapas. Jednorazowo hala może przyjąć 44 krowy. W ciągu dnia trzeba wydoić ich tysiąc. Przy bydle pracuje 120 osób, w całym zakładzie ponad 300. Mleko z udoju, które ma temperaturę 37 – 38 st. C trafia do dwóch zbiorników, z porannego i wieczornego udoju, gdzie jest schładzane do 4 stopni C. Trzeci to zbiornik rezerwowy, na wypadek, gdyby cysterna spóźniła się z odbiorem mleka. W 2014 roku Kombinat w Kietrzu wyprodukował 29 mln litrów mleka. To jednak nie koniec nowatorskich inwestycji. W Langowie właśnie zaczęła się budowa następnego kompleksu, który będzie się składał z 26 elementów. Poniemiecką oborę na 120 krów zastąpią dwa pawilony na krowy dojne, hale udojowe, cielętnik, jałownik, porodówka, ale także silosy na kiszonkę, zbiorniki na gnojnicę, magazyny pasz, drogi i budynki mieszkalne. Powstanie tu również laboratorium transferu zarodków. W całym kompleksie znajdzie się 2,5 tysiąca sztuk bydła i będzie tu pracowało 30 osób. Według kosztorysu jest on wart 45 milionów złotych. Przygotowanie projektu trwało prawie dwa lata. – Staramy się uwzględniać wszystkie doświadczenia, które mamy z wcześniejszych modernizacji naszych placówek. W Pilszczu budowaliśmy już legowiska nie na matach, tylko na słomie, bo takie nam się bardziej sprawdzają. Wiemy też, że krowy przestrzennie nie widzą, więc wszystkie drogi, którymi się poruszają muszą przebiegać po łuku – wyjaśnia Mariusz Sikora. Inwestycja ma się zakończyć pod koniec tego roku. Wtedy zacznie się zasiedlanie, ale ponieważ Kombinat będzie to robił wyłącznie własnymi jałówkami, proces rozciągnie się w czasie. Przewiduje się, że cały obiekt ruszy pod koniec 2016 roku. Tekst Katarzyna Gruchot zdjęcia Paweł Okulowski

Nowoczesne pomieszczenia dla bydła powstały w Krotoszynie od podstaw

marzec 2015

Bydło żywione jest kiszonkami, śrutą pszenną i kukurydzianą, które kombinat produkuje sam oraz kupowaną śrutą sojową i rzepakową.

Kurtyny boczne obór sterowane są komputerowo

Zaglądamy do zbiornika, w którym pasteryzuje się mleko paszowe dla cieląt

AGRONOWINY • Miesięcznik dla rolników

9


Masowo zamierają pszczoły T

o dziś poważny problem zarówno dla pszczelarzy polskich, jak i europejskich. Na Śląsku straty w rodzinach pszczelich są większe niż w innych regionach kraju. Taką prognozę usłyszeli pszczelarze podczas szkolenia w Gminnym Ośrodku Sportu i Rekreacji w Nędzy. Spotkanie poświęcone zostało przyczynom masowego ginięcia pszczół, metodom jego zapobiegania, a także wsparciu, jakie rynek producentów pszczelarskich uzyskuje z Unii Europejskiej. – Duża frekwencja potwierdza, że pszczelarze podchodzą bardzo poważnie do tego, czym się zajmują – podkreśliła zainteresowanie szkoleniem wójt gminy Nędza Anna Iskała współorganizująca je z Powiatowym Zespołem Doradztwa Rolniczego w Raciborzu pod kierunkiem Kazimierza Lacha. Podziękowała też Stowarzyszeniu Kobiet Aktywnych za poczęstunek dla uczestników spotkania. Znaczenie takich szkoleń docenił również dyrektor Śląskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Częstochowie Stanisław Gardoń. – Współpracujemy ze wszystkimi regionalnymi kołami pszczelarzy i organizujemy seminaria. Pod koniec czerwca, w ramach Dni Otwartych Drzwi w Mikołowie drugi dzień poświęcony będzie tematyce pszczelarstwa, a w przeddzień Ogólnopolskiej Pielgrzymki Rolników na Jasną Górę, odbędzie się Ogólnokrajowa Konferencja Pszczelarska – przypomniał najważniejsze wydarzenia. Na wszystkich spotkaniach poruszane jest szerokie spektrum tematów, począwszy od gospodarki pasiecznej, poprzez środki unijne, apiterapię, aż po tak drażliwe, jak rośliny genetycznie modyfikowane. Podczas spotkania, za dobrą pracę na rzecz całej pszczelarskiej społeczności, wręczono listy dziękczynne prezesom kół pszczelarskich: Piotrowi Tomali z Brzezia, Henrykowi Pie-

10

traszowi z Krzyżanowic, Romualdowi Kowalskiemu z Czernicy, Łukaszowi Kleinowi z Raciborza, Janowi Lewandowskiemu z Pietrowic Wielkich i Erwinowi Wrazidle z Raszczyc.

WSPARCIE UNIJNE DLA PSZCZELARZY O wsparciu rynku producentów pszczelarskich mówił zastępca dyrektora Witold Panas z Agencji Rynku Rolnego. Wsparcie unijne dla sektora pszczelarskiego zostało zapoczątkowane w 1997 r. W 2004 r. wprowadzono trzyletnie programy wsparcia i nowe działania – odbudowa pogłowia rodzin pszczelich, a w 2013 r. nastąpiła reforma wspólnej polityki rolnej w zakresie rynków rolnych. Programy wsparcia mają na celu przeciwdziałać rozdrobnieniu producentów i ujednolicić warunki produkcji w krajach Unii. Każde z państw członkowskich wprowadza własny autonomiczny program krajowego wsparcia sektora pszczelarskiego, zaakceptowany przez Komisję Europejską. Kluczem do rozdziału określonej liczby środków jest proporcja udziału liczby uli. Zarezerwowane środki na wsparcie rynku produktów pszczelich nie są niższe niż 5,5 mln euro i przeznaczone na zakup: sprzętu pszczelarskiego, przyczep do przewozu uli, pszczół, leków do zwalczania warrozy, urządzeń laboratoryjnych, a także organizacji szkoleń, analizy jakości miodu, wdrażania programów badawczych i produkcji filmów edukacyjno-instruktażowych. Dziś ważne jest zainteresowanie zapylającymi rośliny owadami, bez których trudno mówić o rozwoju rolnictwa, sadownictwa i ogrodnictwa. Tym bardziej niepokojąco brzmiał głos dr. n. zootech. Wiesława Londzina, który mówił o gospodarce pasiecznej w sytuacji masowego zamierania pszczół. Problem ten od kilku lat dotyka pszczelarzy niemal w całej Europie,

Duża frekwencja na szkoleniu potwierdziła, że pomimo problemów związanych z prowadzeniem gospodarki pasiecznej, pszczoły mają bardzo oddanych im hodowców

a szczególne jego nasilenie nastąpiło jesienią 2014 r. i okresie zimowym 2014 – 2015. Dane statystyczne na Śląsku wskazują, że wynoszą ok. 20 proc. Wyjątkowo wysokie straty obserwowane są również w Niemczech, gdzie w niektórych latach dochodzą nawet do 50 – 70 proc., jak również w Hiszpanii, Francji, Austrii, Czechach. Dotychczas na taką skalę problemu zamierania pszczół nie doświadczyli pszczelarze na Białorusi i na Ukrainie. Dr Londzin uważa, że powodem tego jest ograniczona jak dotychczas migracja (sprzedaż) pszczół na wschód Europy. ZMUTOWANE PATOGENY Zdaniem naukowca trudno tę sytuację przypisać wyłącznie degradacji środowiska, czy stosowanym na polach środkom ochrony roślin, choć i te czynniki nie pozostają bez wpływu na pszczoły. Jednocześnie wskazuje na niszczącą rolę patogenów. – Nie zdawaliśmy sobie sprawy, że od wielu lat w Polsce proble-

mem jest nosema ceranae, gdyż nikt nie odróżniał jej od innej choroby od – nosemy apis. Nie wiemy odkąd nosema ceranae występuje w naszych pasiekach. O ile nosemę apis łatwo było rozpoznać i powstrzymać poprzez profilaktykę, zabiegi sanitarno-higieniczne oraz stosowanie fumagiliny, nosema ceranae jest zdecydowanie bardziej uciążliwym pasożytem i dotychczas stosowane środki na nosemę apis bardzo słabo działają. Najnowsze dane wskazują, że podawanie fumagiliny w celu zwalczania nosemy apis i nosemy ceranae zupełnie mija się z celem, ponieważ po pewnym czasie lek potęguje przyspieszone jej namnażanie. Nosema ceranae rozwija się głównie w okresie letnim, ma bardzo krótki cykl rozwojowy i może nagle wybuchać w rodzinach, powodując potężne straty – przestrzegał. Dla pszczelarzy niczym nowym nie jest varroa destructor wywołujący warrozę. Okazuje się jednak, że najnowsze populacje zachowują się zupełnie in-

aczej niż te sprzed 20 lat. W publikacjach z lat 80. i 90. XX w. pisano, że pasożyt dorosły wygryza się wraz z młodymi pszczołami, żeruje przez 2 – 3 tygodnie na pszczołach dorosłych, a następnie samice schodzą z powrotem na czerw tuż przed zasklepieniem i namnażają się. – Przez wieloletnie stosowanie różnych leków, wyselekcjonowaliśmy inną warrozę, która rozwija się na czerwiu, wychodzi, pomija żerowanie na pszczołach dorosłych i wraca z powrotem na czerw. Stwarza to poważny problem, gdyż środki kontaktowe do zwalczania warrozy stosowane w lipcu, sierpniu i wrześniu nie działają – tłumaczył pan doktor. Poza tym varroa destructor roznosi różne inne patogeny, np. przyspiesza i potęguje namnażanie nosemy, roznosi różne wirusy. Obserwuje się też u pszczół spadek naturalnej odporności na choroby, są bardziej delikatne i podatne na patogeny, które oddziałują na nie z coraz większym nasileniem. Na spadek

odporności pszczół mogą mieć wpływ również środki i metody do tej pory stosowane, które przyczyniły się do wyhodowania populacji patogenów odporniejszych na leki. Taka odporność występuje np. w przypadku varroa destructor. Obecnie praktycznie nie ma leków, a te które są działają słabo, co więcej, niektóre wycofano, bo przestały działać. – Od kilku lat zmasowana hodowla i selekcja pszczół doprowadziła do wyhodowania populacji owadów bardzo dobrych pod względem cech użytkowych, łagodnych, o dużym potencjale produkcyjnym, a jednocześnie bardzo delikatnych – uważa dr Londzin, przekonany, że wprowadzenie mieszańców może korzystniej odbić się na kondycji pszczół.

JAK OGRANICZYĆ WARROZĘ Zadaniem numer jeden w pasiekach jest dostosowanie gospodarki pasiecznej do skutecznego zwalczanie chorób i utrzymanie pogłowia pszczół. Zdaniem naukowca, do ograniczenia patogenów trzeba podejść inaczej, stosując znane już pszczelarzom metody, np. tworząc okłady okresowe, prowadząc gospodarkę rotacyjną (równoległe dwie pasieki, jedna do odtwarzania, a druga do pozyskiwania produktów pszczelich), czy też wprowadzając w rodzinach pszczelich, w trakcie sezonu okresów bezczerwiowych. Może to znacznie powstrzymać zamieranie pszczół i ograniczyć choroby, w tym warrozę, której dużo trudniej przetrwać bez czerwia. (ewa)

REKLAMA

Sprzedaż sznurka i siatki do słomy oraz folii do sianokiszonki PO ATRAKCYJNYCH CENACH Brzeźnica, ul. Kozielska 10 tel. 32 410 67 91, 696 240 301 Przy zamówieniach powyżej 1000 zł TRANSPORT GRATIS

AGRONOWINY • Miesięcznik dla rolników

Paliwa – olej napędowy i opałowy Hurt olei mineralnych Dostawa pod wskazany adres 25 LAT NA RYNKU Łany, ul. Szkolna 24, 47-253 Cisek tel. 77/ 487 50 38, 487 50 59, kom. 501 472 383, e-mail: grotrans@go2.pl

DOBRY DOSTAWCA, NAJLEPSZE PALIWA

marzec 2015


Wiesław Mika specjalista Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Raciborzu Na naszych oczach dokonuje się zmiana pokoleniowa na polskiej wsi. Wspomagając tę zmianę, w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014 – 2020, za pośrednictwem Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa dostępne będzie poddziałanie o nazwie Premie dla młodych rolników, które jest kontynuacją podobnego programu dla młodych rolników z PROW na lata 2007 – 2013, ale o nieco zmienionych zasadach. Beneficjentem tego działania może być osoba, która nie ukończyła 40. roku życia, posiada odpowiednie kwalifikacje zawodowe, po raz pierwszy rozpoczyna prowadzenie gospodarstwa rolnego jako kierujący gospodarstwem, tj. do dnia złożenia wniosku o przyznanie pomocy nie prowadziła gospodarstwa

PRZETRWANIA POLSKIEJ WSI

rolnego jako kierujący nim. W drugim dopuszczalnym przez ten program przypadku, osoba ubiegająca się o przyznanie pomocy winna stać się właścicielem lub objąć w posiadanie gospodarstwo rolne przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy, lecz nie wcześniej niż na 12 miesięcy przed jego złożeniem. W przypadku nieposiadania odpowiednich kwalifikacji istnieje również możliwość uzupełnienia kwalifikacji zawodowych w okresie 3 lat od dnia doręczenia decyzji o przyznaniu pomocy. Wielkość ekonomiczna gospodarstwa (SO) prowadzonego przez młodego rolnika nie może być mniejsza niż 13 tys. euro i nie większa niż 150 tys. euro. Nadal pozostało kryterium powierzchni użytków rolnych w gospodarstwie równej co najmniej średniej krajowej, a w województwach o średniej niższej niż krajowa, średniej wojewódzkiej i nie większa niż 300 ha. Nowością jest zapis, iż przynajmniej 70% minimalnej wielkości gospodarstwa stanowi przedmiot własności beneficjenta, użytkowania wieczystego lub dzierżawy z zasobu własności rolnej Skarbu Państwa lub jednostek samorządu terytorialnego. Kolejnym nowym kryterium dostępu do tego programu jest zobowiązanie do rozpoczęcia prowadzenia uproszczonej rachunkowości w gospodarstwie, nie później niż w dniu rozpoczęcia realizacji biznesplanu i pro-

wadzenia tej rachunkowości co najmniej do dnia upływu okresu związania z celem. W wyniku realizacji biznesplanu w gospodarstwie beneficjenta nastąpi wzrost wielkości ekonomicznej gospodarstwa co najmniej o 10%. Tak jak w poprzednich latach beneficjent zobowiązuje się do podlegania ubezpieczeniu społecznemu rolników na podstawie przepisów o ubezpieczeniu społecznym rolników jako rolnik z mocy ustawy i w pełnym zakresie przez okres co najmniej 12 miesięcy od dnia wypłaty pierwszej raty pomocy. W przypadku wypłaty pomocy mowa jest o ratach, ponieważ w aktualnym rozdaniu tego programu premia w wysokości 100 tys. zł wypłacana będzie w dwóch ratach tj. I rata 80% kwoty pomocy i II rata 20% pomocy. Pierwsza rata będzie wypłacana po spełnieniu przez beneficjenta, w terminie 9 miesięcy od dnia doręczenia decyzji o przyznaniu pomocy, warunków z zastrzeżeniem których została wydana ww. decyzja. Druga rata będzie wypłacana po realizacji biznesplanu. W przypadku działania Premie dla młodych rolników brak będzie możliwości wsparcia gospodarstw, których głównym kierunkiem produkcji będzie: chów drobiu (z wyjątkiem produkcji ekologicznej), prowadzenie plantacji roślin wieloletnich na cele energetyczne oraz prowadzenie niektórych działów specjalnych produkcji rolnej.

Oferujemy: • dojarnie • hale udojowe • zbiorniki chłodzące od 300 do 30 000 l • środki do pielęgnacji wymion • części zamienne • środki higieny • zgarniacze obornika

Zapraszamy do współpracy REKLAMA

SPECJALISTA RADZI:

Autoryzowany Dealer DeLaval Z.H.U. L. Tendaj, A. Walęciak, D. Tendaj

MŁODY ROLNIK SZANSĄ DLA

Wszystkim swoim obecnym i przyszłym klientom składamy najlepsze życzenia z okazji nadchodzących Świąt Wielkiej Nocy.

48-250 Głogówek, ul. Mionów 60 tel. 77/ 437 29 09, 601 084 024 • ltendaj@op.pl, awaleciak@op.pl

REKLAMA

- Garaże ocynkowane i akrylowe - Pomieszczenia gospodarcze - Magazyny - Wiaty - Kioski handlowe

Wymiary standardowe i nietypowe

NAJNIŻSZE CENY

nów Dezynsekcja magazy i silosów zbożowych

Gazowanie zbóż Dezynfekcja kurników

Możliwa sprzedaż ratalna Transport i montaż GRATIS

32/ 793 90 00 693 600 800 www.cgt.com.pl

Deratyzacja

Usługi dla firm i ludności

www.der-service.pl

Racibórz, tel. 536 421 575, e-mail: der-service@wp.pl


���������������������������������������������������������

�������������������������������������������������������������������

1 na rynku*

nr

������������������������������������������������ ������������������������������������������������������

80,69

�����������������������

77,54 75

74,82

70

79,48 Trineksapak Etylu (52,5 g s.a./ha) + CCC (675 g s.a. /ha) – zabieg BBCH 31

������������������������������������� ��������������������������������

Moddus 250EC 0,2 l/ha + CCC (675 g s.a./ha) – zabieg BBCH 31

80 dt/ha

�������������������������������������������������������������������� ������������������������������������������������

���������������������������������������������������������������������������������������

��������������������������������������������������������������������������

���������������

������������������������������������������������������������

������������������������������������������������������ ����������������������������������������������������������� ��������������������������������������������������� ���������������������������������������������������� ������������������������������������������������� �������������������������������������������������

Kontrola

�������������������

Chlorek mepikwatu (300 g s.a./ha) + Proheksadian wapnia (50 g s.a./ha) – zabieg BBCH 31

��������������������������������������������������������������������������

Kontrola

������������������������������������������������������������

����������������� kolankami

����������������

��������������

�������������������������������������������������� ����������������������Moddus® 250 EC��������������� ��������������������������������������������������������� ������������������������������������������������������������ ��������������������������������������������������������� �������������������������������������������������������� �������������������������������������������������������� ����������������������������������������������������������� ������������������������������������������������������������� ��������������������������������������������������

������������������������������������������������������� ������������������������������������������������������ ������������������������������������������������������������������������������������������������������������� ��������������������������������������������������������������������������������������������������������� �������������������������������������������������������� ��������������������������������������������������� ������������������������������������������������������� �����������������������������������������

Kontrola

����������������������������������� ���������������������������������� ������������������������������� ��������������������������������

����������������

Konieczna regulacja ������������

�����������������

Moddus® 250 EC

��������������������������������������������������������� ��������������������������������������������������������������������� ���������������������� ������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������������� �������������������������

Zapewnia plon ����������������������������������������������������� ��������������������������������������������������� �������������������������������������������������� ����������������������������������������������������� �������������������������������������

Moddus od lat liderem rynku ����������������������������������������������������� ����������������������������������������������������� ������������������������������������������������������� ������������������������������������������������������������ ����������������������������������������������������� ����������������������������������������������������������������������������������������������������������� ���������������������������������������������



Podczas spotkania podsumowującego działalność TZD w Głubczycach nie mogło zabraknąć przedstawicieli władz województwa, powiatu, gmin oraz instytucji rolniczych, a także...

Nic bez nich o rolnictwie

Doradztwo ekonomiczno-organizacyjne i marketingowe, dostosowanie rolnictwa do standardów Unii Europejskiej, wykorzystywanie nowoczesnych technologii produkcji, prowadzenie gospodarstw wdrożeniowych, łącznie z kalkulacjami kosztów produkcji roślinnej i zwierzęcej, po to by rolnik wiedział, jaka jest opłacalność jego gospodarstwa i co może w nim planować, a także prowadzenie rachunkowości rolnikom dla potrzeb unijnych – to tylko wąski wycinek pracy Terenowego Zespołu Doradztwa w Głubczycach przy Opolskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Łosiowie, któremu szefuje Jan Rogala. Tradycyjne spotkanie podsumowujące działalność terenowego zespołu za 2014 r. odbyło się w Restauracji „Parkowa” w Głubczycach, a wśród ok. 120 gości nie zabrakło m.in. wicewojewody opolskiego Antoniego Jastrzębskiego, radnego sejmiku województwa opolskiego, przewodniczącego komisji rolnictwa i ochrony środowiska dr. Kazimierza Pyziaka, prezes Opolskiego Związku Rolników i Organizacji Społecznych Danuty Bajak, wiceprzewodniczącego Rady Wojewódzkiej Izby Rolniczej w Opolu Marka Frelicha, zastępcy dyrektora Oddziału Terenowego Agencji Rynku Rolnego Grzegorza Bialika oraz dyrektora Opolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Łosiowie Henryka Zamojskiego. Terenowy Zespół Doradztwa w Głubczycach w 2014 r. zajmował się wspieraniem przedsięwzięć rolno-środowiskowych i poprawą dobrostanu zwierząt. Wykonano 159 wniosków i planów nawozowych na kwotę 2 200 tys. zł. Wykonano natomiast mniej, bo tylko 98 wniosków dotyczących płatności obszarowych na sumę 1,6 mln zł, w stosunku do 2009 r., kiedy przygotowywano ich 318 na wartość 3 998 850 zł. – Teraz poprzeczka będzie wyższa, ale pomimo trudności, myślę że damy radę i razem z rolnikami przejdziemy przez wnioski obszarowe – uważa kierownik Jan Rogala. W dziedzinie agrotechniki, pracownicy zespołu pomagali rolnikom we

14

...rolników i pań z kobiecych organizacji wiejskich

wdrażaniu nowoczesnych technologii uprawy roślin w ramach doradztwa technologicznego. Głównymi uprawami w tym rejonie są: pszenica ozima, rzepak ozimy, burak cukrowy i kukurydza na ziarno. – Ubiegłoroczne plony były bardzo wysokie, niestety w okresie żniw opady deszczu spowodowały, że zboże było gorszej jakości, a rolnicy, którzy nie mają suszarni, musieli oddać wilgotny plon i stracili na tym finansowo – tłumaczył kierownik Jan Rogala. Terenowy zespół służył swą wiedzą rolnikom m.in. w zakresie prawidłowej agrotechniki jakościowych odmian pszenicy ozimej oraz nowych odmian rzepaku ozimego, integrowanej ochrony roślin dla upraw rolniczych, a także ochrony gleby przed erozją. W sferze zootechniki natomiast rolnicy mogli uzyskiwać wsparcie w zakresie: poprawy opłacalności produkcji mleka poprzez odpowiednią pracę hodowlaną, analizy produkcji i wykorzystania nawozów naturalnych w gospodarstwach rolnych, produkcji i przechowywania pasz objętościowych z zachowaniem przepisów ochrony środowiska, poprawy opłacalności produkcji żywca wieprzowego poprzez odpowiednią pracę hodowlaną, analizę pasz w wybranych gospodarstwach rolnych, prawidłową gospodarkę łąkową, a także wykonywanie pomiarów wskaźników mikroklimatycznych w pomieszczeniach in-

AGRONOWINY • Miesięcznik dla rolników

wentarskich, niezbędnych dla zachowania zasad dobrostanu zwierząt. Ponadto zespół kładł nacisk na współpracę z gminami i stowarzyszeniami wiejskimi dla rozwoju regionu i opracowania strategii rozwoju wsi, a także na integrację dzieci i młodzieży wiejskiej. W zakresie prac dotyczących wiejskiego gospodarstwa domowego i agroturystyki, organizowane były pokazy i konkursy: „Racjonalne żywienie rodziny”, „Zdrowy styl życia” i florystyczne. Rokrocznie odbywa się „Wiosna kwiatów”, a w jej trakcie m.in. konkurs „Kurczak w domu i szkole, nie tylko w rosole”, w którym III miejsce zajęło KGW Dzierżysław za „Roladkę dla wnuczka i dziadka”, a wyróżnienie otrzymało KGW Zawiszyce. W okresach świąt odbywają się biesiady bożonarodzeniowa i wielkanocna. Podczas tej ostatniej w Konkursie „Potrawa z kurczaka” I miejsce zajęło KGW Nowa Cerekwia, a w konkursie „Świąteczny obiad z kurczaka” wyróżnienia otrzymały KGW Lewice, KGW Nowa Cerekwia, KGW Zawiszyce oraz Stowarzyszenie Miłośników Sułkowa. W konkursie „Nasze korzenie” wyróżnienie zdobyła zaś świetlica wiejska w Zawiszycach. Prowadzona była też akcja letniego wypoczynku dla dzieci wiejskich, organizowano kolonie i półkolonie, a wielką popularnością nieustannie cieszy się „Piknik na Florydzie” w Brzegu.

W minionym roku dla rolników przygotowano szkolenia specjalistyczne: osiem szkoleń rejonowych dla 240 rolników, 13 szkoleń praktycznych z udziałem 203 rolników oraz pokazy, wyjazdy szkoleniowe i kursy. W 2014 r. podczas kursów chemizacyjnych przeszkolono 120 osób, a kursów BHP – 70 rolników. Z myślą o ludziach młodych odbyła się Olimpiada młodych producentów rolnych. Do eliminacji wojewódzkich w Łosiowe, zakwalifikowali się uczniowie szkoły rolniczej w Głubczycach: Bartosz Krynicki, Marek Nogaj i Maciej Dziaczyszyn. Inicjowane były też wyjazdy seminaryjne dla rolników na tzw. Dzień Buraka i Soi 2014 do Łosiowa, Europejski Dzień Rzepaku oraz Dzień Kukurydzy. Terenowy Zespół Doradztwa w Głubczycach tworzą specjaliści: Jan Rogala – kierownik, Paweł Przytuła, Katarzyna Żywot-Górecka i Halina Sobaszek. Spotkanie było okazją do uhonorowania rolników za wieloletnią pracę w rolnictwie i osiąganie wysokiego poziomu produkcji oraz za dobrą współpracę z pracownikami Terenowego Zespołu Doradztwa w Głubczycach. Podziękowania otrzymali: Ryszard Kraft z Krzyżowic, Dariusz Pietrucha z Dziećmarowa, Norbert Łopata ze Szczytów, Franciszek Meissner z Tłustomostów, Andrzej Zacharczuk z Klisina, Adam Siklicki z Lisięcic, Dariusz Zajda z Lubotynia, Mariusz Kamiński ze Starej Wsi, Jolanta Jenda-Lipa z Bliszczyc, Bolesław Kot z Jędrychowic, Jerzy Krybus z Baborowa, Krzysztof Głogiewicz z Nowej Cerekwi, Andrzej Grudniewski z Lisięcic, Norbert Fuchs z Lisięcic, Bogusław Mazur z Zubrzyc, Leon Szpak z Radynii, Grzegorz Leśniak z Bliszczyc, Stanisław Adaszyński z Bernacic, Bronisława Jakubów z Głubczyc, Tomasz Głogowski z Zubrzyc, Mikołaj Kierdal z Zubrzyc, Tadeusz Znajszły z Nowej Cerekwi, Adam Hipnarowicz z Księżego Pola, Edward Dziaczyszyn z Lewic i Krzysztof Kowalczyk z Lisięcic. (ewa)

marzec 2015


Torty na każdą okazję

KONKURSOWE LAURY

dla laureatów z głubczyckiego

P

rzygotowały panie z siedmiu kół i stowarzyszeń powiatu głubczyckiego na konkurs zorganizowany w ramach spotkania podsumowującego działalność za 2014 r. Terenowego Zespołu Doradztwa w Głubczycach. Niezwykła pomysłowość, w połączeniu z cukierniczym talentem i mnóstwem pracy, sprawiły, że powstały prawdziwie słodkie cudeńka, które najpierw degustowała komisja konkursowa, a następnie trafiły na stoły gości uczestniczących w zebraniu. Jury oceniające torty pod względem wyglądu, smaku, zastosowanych dekoracji oraz pracochłonności wykonania, miało niełatwe zadanie. – Żadna cukiernia nie dorasta wam do pięt – przyznała przewodnicząca komisji Renata Wojas. Po długiej dyskusji i ostatecznej ocenie, w której decydowały drobne szcze-

góły, przyznano: I miejsce – KGW Pomorzowice, II miejsce – Stowarzyszeniu Koła Gospodyń Wiejskich Włodzienin, III miejsce – KGW Lewice oraz wyróżnienia – Stowarzyszeniu Miłośników Sułkowa, KGW Nowa Cerekwia, KGW Zawiszyce i KGW Nowa Wieś. Nagrody ufundowała prezes Opolskiego Związku Rolników i Organizacji Społecznych Danuta Bajak oraz dyrektor Opolskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Łosiowie Henryk Zamojski. Nad całością konkursu czuwała Halina Sobaszek z TZD w Głubczycach. (ewa)

Pierwsze miejsce w konkursie „Torty na każdą okazję” zdobyły panie z KGW Pomorzowice

Trudno było się oprzeć tortom, które przygotowały panie z siedmiu kół i stowarzyszeń powiatu głubczyckiego

W ubiegłym roku odbyły się konkursy rolnicze, na których nie mogło zabraknąć rolników oraz firm rolniczych z powiatu głubczyckiego. – W 2014 r. w konkursie „AgroLiga”, na szczeblu wojewódzkim, I miejsce i tytuł mistrza AgroLigi w kategorii Firmy Przetwórstwa Rolno-Spożywczego i Usług zdobył Top Farms Głubczyce Sp. z o.o., natomiast wyróżnienia otrzymali rolnicy: Kazimiera i Bolesław Kotowie z Jędrychowic w gminie Branice i Beata i Krzysztof Głogiewiczowie z Nowej Cerekwi w gminie Kietrz. – W konkursie „Sposób na sukces” w 30-osobowej grupie zwycięzców z całego kraju znalazła się Jolanta Święs, reprezentująca Biuro „Professional” w Głubczycach. W nagrodę laureaci otrzymali zaproszenie do Pałacu Prezydenckiego. – W konkursie „Złoty Kłos 2014”, w kategorii producentów pszenicy konsumpcyjnej (plony przeliczeniowe przy 15 proc. wilgotności ziarna oraz w zależności od

klasy gleby), I miejsce zajął Kombinat Rolny Kietrz (pszenica odmiany KWS MAGIC 138,8 dt/ha). Wyróżnienia otrzymali Top Farms Głubczyce Sp. z o.o. (pszenica odmiany DEKAN plon 121,7 dt/ha) oraz Norbert Łopata ze Szczytów, gmina Baborów (pszenica odmiany SAILOR 118,8 dt/ha). W kategorii producentów kukurydzy uprawianej na ziarno (plony przeliczeniowe przy 15 proc. wilgotności ziarna oraz w zależności od klasy gleby) I miejsce przyznano Kombinatowi Rolnemu Kietrz (kukurydza odmiany DKC 3623 firmy MONSANTO – 182 dt/ha), a II miejsce Bolesławowi Kotowi z Jędrychowic (uzyskał 169 dt/ha). – W konkursie „Gospodarstwo rolne przyjazne środowisku” wyróżniono gospodarstwo Urszuli i Jerzego Krybusów z Baborowa. – W ramach Konkursu „Zielone lato 2014”, złotą różę opolskiej turystyki otrzymał Dom Weselny Bogumiły Kobeluch w Rogożanach.

REKLAMA

marzec 2015

AGRONOWINY • Miesięcznik dla rolników

15


NANOTECHNOLOGIA W ROLNICTWIE Dolistne dokarmianie roślin stało się integralną częścią nowoczesnych technologii uprawy roślin. Pozwala ono na maksymalne wykorzystanie potencjału plonotwórczego roślin. Często brak mikroelementów w glebie uniemożliwia roślinie pełne wykorzystanie innych, dobrze dostępnych składników pokarmowych. Pobieranie podstawowych makroelementów nierzadko jest zakłócane przez warunki stresowe takie jak: niskie temperatury, nadmiar wilgotności w glebie lub susza. Natomiast składniki dostarczone dolistnie od razu mogą zostać użyte przez roślinę. Dlatego też efektywność takiego nawożenia jest wielokrotnie wyższa niż doglebowego. Szybkie uzupełnienie występujących niedoborów pozwala wyrównać zachwiane proporcje i znacznie zwiększyć dostępność NPK z gleby. Dolistne dostarczenie ważnych składników w krytycznych momentach rozwoju rośliny daje dodatkowy czynnik plonotwórczy. Nawozy dolistne NAVI® zawierają składniki pokarmowe w technologii nanocząsteczek. Mikroelementy w nawozach NAVI® są schelatyzowane EDTA, dzięki czemu w roztworze wodnym nie powstają osady, nie dochodzi do wytrąceń zawartych w nawozie mikroskładników i są one w pełni wchłaniane przez rośliny. Technologia nawozów NAVI®, zawierających nanocząsteczki, gwarantuje:  bardziej intensywny wzrost roślin,  środki zwilżające  zwiększony plon,  substancje zabezpieczające mikrokropelki preparatu przed  zwiększoną odporność roślin na choroby, wyparowaniem, zanim osiągną powierzchnię liścia  wzrost tolerancji na warunki stresowe.  środki powierzchniowo czynne, umożliwiające  sprawdzoną skuteczność równomierne pokrycie liści cieczą roboczą  szybkie wchłanianie składników pokarmowych  środki podnoszące przyczepność preparatu.

�������� �������� ������� ��������� ��

�� ������

����������� �������

� ���������

!�#��$������������������������� 5L/ha ����!�#��%��� 1L/ha

����������

!�� ������� ������������ "��� ���"��� ���"����"�

��������� ������

�����������������

������

����������������������� ������������ �������

���������������������� ��� �������������

������������

���� �������� �� ����

�������������� ������������

��������� ��������� ��������� � �����

�������� �����

���� ���������������

�������� ������� �������� �������

+$+$&./'*��� +$+$&./'*���

������ ������

�������������������������� ���������������������������������������������� !�#��� �� � ���0�123���4�����5���������

!�#��� �� � ���0�123���4�����5���������

UNIWERSALNY

Mikroelementy: B – bor Cu – miedź Fe – żelazo Mn – mangan Mo – molibden Zn - cynk Wszystkie uprawy rolnicze, w szczególności zboża w fazie krzewienia.

Makroelementy: N – 14,1% P – 4,7% K – 7,0%

FOSFOROWY

Mikroelementy: B – bor Cu – miedź Fe – żelazo Mn – mangan Mo – molibden Zn – cynk Wszystkie uprawy rolnicze, w szczególności kukurydza.

Makroelementy: N – 6,4% P – 25,6% K – 6,4%

reklama navi MIKRO �� �� ��

������ ��������� ������ ���������

�������������� ��������������

Objawy niedoboru fosforu w kukurydzy:

�����������������������

�� �� ��

�����������������������

Makroelementy: N – 7,8% K – 15,7% Mg – 4,7% S – 7,8%

Mikroelementy: B – bor Cu – miedź Fe – żelazo Mn – mangan Mo – molibden Zn - cynk Wszystkie uprawy rolnicze, szczególnie rzepak jesienią i wczesną wiosną oraz zboża w fazie krzewienia.

36 AZOTOWY

Mikroelementy: B – bor Cu – miedź Fe – żelazo Mn – mangan Mo – molibden Zn - cynk Wszystkie uprawy rolnicze, szczególnie intensywnie uprawiane.

Makroelementy: N – 36,2% Mg – 4% S – 0,13%

Nawozy NAVI® są dostępne wyłącznie w sieci sprzedaży Chempestu. Zapraszamy do naszych Punktów Sprzedaży, gdzie dostępna jest szeroka paleta produktów oraz programy ochrony upraw z najlepszymi, sprawdzonymi rozwiązaniami. Więcej informacji oraz dane kontaktowe na www.chempest.pl, tel. 32/412-50-00.

POTASOWY

Mikroelementy: B – bor Cu – miedź Fe – żelazo Mn – mangan Mo – molibden Zn - cynk Wszystkie uprawy rolnicze, szczególnie w okresach niedoboru wody oraz zwiększonego zapotrzebowania na potas.

Makroelementy: N – 6,2% P – 10,0% K – 15,0%

BOR

Mikroelementy: B – bor Zawartość: 15%

Wszystkie uprawy rolnicze, szczególnie rzepak, burak, rośliny motylkowe.


Issuu converts static files into: digital portfolios, online yearbooks, online catalogs, digital photo albums and more. Sign up and create your flipbook.