"Lalka" Prusa czytana na głos w Nędzy

Akcja odbędzie się w Zespole Szkolno-Gimnazjalnym w Nędzy, nie 5-tego, a 4-tego września. To nie weekend, ale zwykły dzień tygodnia, więc do akcji szkoła zaprosi uczniów w lekcyjnym czasie. - Czytanie umiera. Szkoła musi książkę wspierać - mówi Kornelia Czogalik, nauczycielka ZSG w Nędzy, główny organizator akcji.

Podobnie jak w ubiegłym roku, tak i w tym do Urzędu Gminy w Nędzy dotarło zaproszenie z Kancelarii Prezydenta RP do włączenia się do ogólnopolskiej akcji Narodowe Czytanie. Będzie to już 4. edycja, podczas której uczestnicy będą czytali powieść Bolesława Prusa „Lalka”.
- Czytanie umiera. Co jak co, ale szkoła musi stać na straży i książkę wspierać. To jest powód, nie ma tu żądnych wątpliwości, dla którego w takie akcje warto się włączać - uważa Kornelia Czogalik.

Co zrobić, by akcja była atrakcyjna dla młodzieży? - Wszystko zależy od tego, na czym nam zależy. Na czytaniu albo oglądaniu kolorowych obrazków? Można samo czytanie jakoś ciekawie obudować i to będziemy chcieli zrobić. To, co na pewno nam się uda, to frekwencja. Młodzież na pewno będzie wolała spędzić dwie godziny, przepraszam, że to powiem, na czymkolwiek, niż na normalnych lekcjach. Więc jeśli zamiast tego "czegokolwiek" damy uczniom czytanie w atrakcyjnej formie, to już z akcją jesteśmy na plusie - mówi Kornelia Czogalik.

Gmina Nędza do akcji włączyła się już w ubiegłym roku, kiedy to z kolei czytano „Trylogię” Henryka Sienkiewicza. - Zeszłoroczny Sienkiewicz był obecny w świadomości uczniów, bo to lektura obowiązkowa. Natomiast w tegoroczną "Lalkę" powinny się włączyć głównie szkoły średnie. U nas funkcjonuje gimnazjum, więc chodzi teraz o to, żeby wybrać takie fragmenty książki, które młodzież jednak zainteresują. A kiedy jeszcze będzie mogła zobaczyć nauczycieli w trochę uczniowskiej roli, że będą czytali na polecenie, to myślę, że coś z tego wyjdzie - uśmiecha się nauczycielka.

materiał nadesłany

fot. Adrian Szczypiński