Czernica testuje, ROW wciąż gra juniorami [ZDJĘCIA]

LKS Zameczek Czernica - KS ROW 1964 Rybnik II 0:2 (0:1)
Dominik Niećko 15., Sebastian Szymura 87.

Wiesław Bugdoł, trener LKS Zameczek Czernica: Pierwszy sparing z Rydułtowami był niewypałem, bo wielu zawodników było na wczasach. Sparing z młodzieżą z Rybnika był bardzo wartościowy. Chłopcy postawili dość wysokie warunki. Z gry mieliśmy więcej, ale po błędach bramkarzy dostaliśmy dwie bramki, a nasza ofensywa troszkę szwankowała. Mamy jeszcze parę sparingów przed sezonem i postaramy się to poprawić. Graliśmy na dwa składy. Część zawodników pierwszy raz grała w tej drużynie i niektórzy ostatni. Testujemy zawodników, pojawiło się dużo chętnych do gry w Czernicy. Na pewno Zameczek będzie solidnie wzmocniony przed sezonem. Z prezesem ustaliśmy, którzy zawodnicy są nam potrzebni. Potrzebujemy od 3 do 5 piłkarzy w tym młodzieżowców, bo tego wymaga regulamin rozgrywek. Paru zawodników jest na dobrej drodze, żeby do nas dołączyć. Z częścią już finalizujemy przejście do Czernicy. Okręgówka dla tego klubu to już jest bardzo wysoki poziom. Celem początkowym będzie z pewnością zajmowanie miejsc jak najwyższych w tabeli. Boisko potem zweryfikuje na co nas stać. Chcemy grać dobrą piłkę w okręgówce, podobną do tej w A klasie. Wtedy brakowało nam dojrzałości i braków lepszych zawodników w niektórych formacjach.

Dariusz Widawski, trener ROW 1964 Rybnik II: Nie ma drużyny, która awansowała do IV ligi. W Rybniku mamy młodzież - jest to około czterdziestu chłopaków z rocznika 97-99. Jedni grali wczoraj z Rymerem, drudzy dzisiaj z Czernicą. Grupy szkoleniowej czwartej ligi nie ma. W drugoligowej drużynie mamy 24 piłkarzy, a ci chłopcy są naturalnym zapleczem, które będzie grać w IV lidze. Liczyłem, że trochę więcej młodzieży zostanie w klubie. Rozpoczęliśmy przygotowania drużyną juniorską w poniedziałek. Muszę dokonać selekcji poprzez sparingi, kto będzie grał w I wojewódzkiej lidze juniorów starszych, a kto w drugiej. W tym momencie trudno wyrokować na co stać rezerwy. Nie za bardzo widzę jakiś skład na czwartą ligę. Priorytetem dla nas jest I wojewódzka liga juniorów starszych. Ci co się nie załapią będą uzupełniali czwartą ligę. Siłą rzeczy będą oni prezentować trochę miejsze umiejętności. Gdybyśmy mieli w czwartej lidze do dyspozycji najlepszych juniorów, to jestem spokojny o byt w tych rozgrywkach. Z punktu widzenia szkolenia młodzieży ważniejsze jest granie w I lidze wojewódzkiej juniorów i granie z Górnikiem Zabrze, Gwarkiem Zabrze i Ruchem Chorzów niż w seniorskiej IV lidze.