Prudel przeszedł do historii
Zawodnik TS Volley Rybnik wraz z partnerem Grzegorzem Fijałkiem odnieśli swój największy jak do tej pory sukces w karierze. Nasi siatkarze plażowi wygrali w Hadze turniej World Tour.
Dla Prudla i Fijałka był to już czwarty w karierze finał zawodów cyklu World Tour. W trzech poprzednich rybnicko-łódzka para przegrała i musiała się zadowolić srebrnymi medalami. Tym razem Polacy osiągnęli pełnię szczęścia i stanęli na najwyższym szczeblu podium. W walce o złoto zmierzyli się z amerykańską parą Phil Dallhauser/Sean Rosenthal. Pierwszego seta Prudel i Fijałek wygrali 21:18. Druga partia to pokaz siły rywali, którzy zwyciężyli do 13. O wszystkim decydował więc tie-break. W nim ponownie lepsi okazali się nasi siatkarze plażowi i wygrywając 15:13 zdobyli pierwsze miejsce na turnieju najwyższej rangi. - Bardzo się cieszymy z tego zwycięstwa, ale nasza radość nie jest większa ze względu na to, że w trzech poprzednich podejściach się nie udało. Nieważne, jak długo trzeba było czekać. Fajnie po prostu, że teraz wygraliśmy. Każdy występ w finale jest odrębną sprawą - powiedział po zawodach rybniczanin Mariusz Prudel, który jeszcze tydzień temu gościł na kąpielisku Ruda, gdzie był ambasadorem turnieju Plaża Open 2014.
