Nowiny.pl
Nowiny.pl Regionalny Portal Informacyjny. Codzienny serwis newsowy z terenu Subregionu Zachodniego woj. śląskiego (powiat raciborski, wodzisławski, rybnicki, jastrzębski i żorski).
JastrzebieOnline.pl
JastrzebieOnline.pl JastrzebieOnline.pl to najczęściej odwiedzany portal z Jastrzębie-Zdroju. Codziennie tysiące mieszkańców miasta dowiaduje się od nas o wydarzeniach dziejących się w Jastrzębiu.
eZory.pl
eZory.pl eZory.pl to nowy portal o Żorach stworzony z myślą o dostarczaniu najświeższych i aktualnych informacji lokalnych dla mieszkańców Żor, dotyczących wydarzeń kulturalnych, społecznych, sportowych oraz ważnych informacji miejskich.
AgroNowiny.pl
AgroNowiny.pl Regionalny portal dla rolników. Najnowsze Wiadomości dla rolników, ceny i fachowe porady. Produkcja rolna, hodowla, uprawy, aktualne cenniki rolnicze, technika rolnicza, prawo i agrobiznes.
HistoriON.pl
HistoriON.pl HistoriON to portal dla pasjonatów lokalnej historii. Odkryj fascynującą historię naszego regionu - ciekawe artykuły, wydarzenia, ikony PRL-u, kartka z kalendarza, bohaterowie lokalni, ludzie tej ziemi i biografie na nowym portalu HistoriON.pl
Praca.nowiny.pl
Praca.nowiny.pl Regionalny serwis z ogłoszeniami o pracę oraz informacjami w rynku pracy. Łączymy pracowników i pracodawców w całym regionie.
RowerON
RowerON Projekt „RowerON – wsiadaj na koło, będzie wesoło” to promocja regionu, jego walorów przyrodniczo-kulturowych, infrastruktury rowerowej oraz zachęcenie mieszkańców do aktywnego i zdrowego spędzania czasu.
InspiratON
InspiratON Projekt edukacyjno-medialny „InspiratON – Czas na Zawodowców”, który pomaga uczniom wybrać dobrą szkołę, ciekawy zawód, a potem znaleźć pracę lub założyć własną firmę.
Kupuję - smakuję
Kupuję - smakuję Projekt „Kupuję - smakuję. Wybieram polskie produkty” promujący lokalnych i regionalnych producentów żywności oraz zakupy polskich produktów.
Sport.nowiny.pl
Sport.nowiny.pl Serwis sportowy z regionu. Piłka nożna, siatkówka, koszykówka, biegi. Wyniki, tabele, zapowiedzi.
Sklep.nowiny.pl
Sklep.nowiny.pl Sklep.Nowiny.pl powstał w odpowiedzi na coraz szersze potrzeby naszych czytelników i mieszkańców regionu. Zapraszamy na zakupy wyjątkowych limitowanych produktów!
Instytut Rozwoju Inspiraton
Instytut Rozwoju Inspiraton Instytut powołaliśmy do życia w odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie na przystępne kursy online rozwijające kompetencje zawodowe. Naszą misją jest tworzenie kursów wspierających rozwój kariery naszych kursantów.

Tata naczelnikiem w urzędzie, syn projektuje dla miasta bez przetargu

Firm zajmujących się projektowaniem nie brakuje w powiecie wodzisławskim. Tylko w bazie firm na portalu nowiny.pl jest około 20 podmiotów z terenu Wodzisławia Śl. i okolic.

Tata naczelnikiem w urzędzie,  syn projektuje dla miasta bez przetargu

Urząd Miasta Wodzisławia Śl. Wysłał zapytania ofertowe do trzech. Oferty odesłały dwie. Centrum Inwestycji Budowlanych Bogdan Helis z Pszowa nie przygotowało oferty, ponieważ nie zajmuje się placami zabaw. Urzędnicy mieli zatem do wyboru oferty za 18450 zł oraz za 12054 zł. Tańszą złożyła pracownia 10m2 należąca do syna naczelnika wydziału architektury. I to ona dostała zlecenie. Zapytaliśmy rzecznika prasowego urzędu miasta czy prezydentowi i urzędnikom nie przeszkadza fakt, że zlecają zadanie firmie, której właścicielem jest syn naczelnika. Zwłaszcza, że w tym przypadku można mówić nawet o zbieżności rodzaju zlecenia. Przecież projektowanie placu zabaw to praca architekta, a naczelnik jest architektem miejskim. - Nie przeszkadza nam to. Bardzo często zdarza się tak, że firmy, które stają w przetargach, lub przesyłają oferty to firmy, w których pracują, bądź są w zarządach członkowie rodziny czy bliscy pracowników miasta. Mieszkamy w Wodzisławiu i wiele rodzin musi gdzieś pracować. Zależało nam, żeby projekt był wykonany przez firmy lokalne, bo chcieliśmy, żeby znali teren, wiedzieli jakie są możliwości – mówi Barbara Chrobok - rzecznik prasowy UM w Wodzisławiu.

To nie było jedyne zlecenie urzędu miasta, w którego realizacji uczestniczył syn naczelnika. Przed założeniem własnej działalności pracował w firmie Wifrabud, która na zlecenie miasta tworzyła koncepcję Rodzinnego Parku Rozrywki. Wifrabud była spółką cywilną, której jednym ze wspólników był Winicjusz Kulej, obecny naczelnik, a wówczas pracownik wydziału architektury Urzędu Miasta Wodzisławia Śl. Spółka ta dostała zlecenie bez przetargu. Zabiegała o to u prezydenta miasta ówczesna naczelnik wydziału architektury, zatem bezpośrednia przełożona Winicjusza Kuleja, Janina Szymecka - Pysz. Jak naczelnik argumentowała potrzebę udzielenia firmie zlecenia z wolnej ręki? - „...na etapie przygotowania postępowania o udzielenie zamówienia publicznego zaistniała konieczność doprecyzowania programu funkcjonalno - użytkowego pod względem wymagań co do rodzaju, ilości i wielkości proponowanych atrakcji jak i zastosowanych materiałów czy kosztów. Wydział przeprowadził wstępne rozeznanie rynku, jednak firmy projektowe z uwagi na charakter projektu jak i krótki okres opracowania nie były zainteresowane tematem. Koszt wykonania dokumentacji wynosi 50 000, zł + podatek VAT [...] Z uwagi na skomplikowany charakter oraz pilność sprawy wydział proponuje wybór Pracowni Projektowej Wifrabud S.C. jako kompetentnej i obeznanej z tematem. [...] Wydział zwraca się z prośbą o zgodę na zlecenie [...] dla Pracowni Projektowej Wifrabud S.C. oraz na odstępstwo od obowiązku stosowania procedur objętych zarządzeniem [...] prezydenta miasta z 23 stycznia 2009 r. dla udzielenia zamówienia o wartości nie przekraczającej 14 000 Euro tj. 53 746 zł, a także na stworzenie w bieżącym budżecie tytułu inwestycyjnego.”

Co stanowi zarządzenie, na którego odstąpieniu zależało naczelnik? Po pierwsze nakazuje podanie na stronie internetowej miasta ogłoszenia o zamiarze udzielenia zamówienia publicznego z opisem przedmiotu zamówienia, warunkami i kryteriami wyboru oferty. Po drugie wymaga zestawienia złożonych ofert, zbadania i oceny zgodnie z warunkami i kryteriami opisanymi w ogłoszeniu. Po trzecie nakłada obowiązek sporządzenia notatki służbowej z propozycją wyboru najkorzystniejszej oferty. Po czwarte wymaga sporządzenia projektu umowy.

Na wymieniony wyżej wniosek naczelnik wydziału sporządzony 22 września 2011 r. prezydent Mieczysław Kieca odpowiedział pozytywnie.

Barbara Chrobok podkreśla, że urząd nigdy nie robił z tego tajemnicy. - Nigdy też nie mieliśmy zarzutu, że jest to nieetyczne czy złe. Jonasz jako młody człowiek miał bardzo dobry kontakt z grupami docelowymi, kontaktował się m.in. ze skejtowcami. Podejrzewam, że gdybyśmy zlecili opracowanie koncepcji osobie, która miałaby 50 – 55 lat, to park wyglądałby inaczej – mówi rzecznik.

Jonasz Kulej, właściciel firmy 10m2: Czy w związku z faktem iż mój ojciec jest pracownikiem Urzędu, powinienem emigrować z Wodzisławia, by móc uprawiać mój zawód, który jest moją pasją i moim źródłem utrzymania? Czy w związku z tym nie mam prawa do ubiegania się o zamówienia publiczne, przy zachowaniu pełnej transparentności i zasad konkurencji? Dodatkowo rozważania dotyczące etyczności mojego udziału w projektach publicznych miasta odnoszą się do jednorazowej sytuacji, która w obliczu wszystkich inwestycji miejskich, w których potencjalnie mógłbym brać udział, stanowi ledwie odsetek.
Grażyna Kopińska, Fundacja im. Stefana Batorego w Warszawie: W opisywanej sprawie najprawdopodobniej nie doszło do złamania prawa. Wyboru oferty prawdopodobnie nie dokonywał osobiście naczelnik, a jakiś pracownik wydziału. Pewnie nie doszło do sytuacji konfliktu interesów. Ale to, że nie złamano litery prawa nie oznacza, że wszystko jest w porządku i nie można stawiać pytań o właściwość tej decyzji. Urzędnicy samorządowi decydują o sposobie wydawania pieniędzy publicznych, wspólnych, a nie prywatnych. Dlatego do nas, mieszkańców należy ocena tego w jaki sposób dysponują nimi. Włodarzom miasta powinno zależeć na tym, żeby ich wyborcy byli przekonani, że sprawy dotyczące wspólnoty rozstrzygane są w obiektywny i najwłaściwszy sposób, a pieniądze wydawane najefektywniej. Podpisywanie umów z firmami, których właścicielami są, udziały w nich mają, bądź w których na eksponowanych stanowiskach pracują rodziny ważnych urzędników miejskich przeświadczenia takiego nie buduje. Może natomiast stwarzać przekonanie, że żeby dostać zlecenie z miasta trzeba mieć kogoś w magistracie. Niszczy to zaufanie do władz. Niedawno w Warszawie mieliśmy podobną, choć chyba mniej ewidentną sprawę. Prasa i działacze miejscy protestowali przeciwko budowie dużego biurowca blisko murów Starego Miasta. Kiedy okazało się, że pozwolenie na budowę wydała naczelniczka wydziału architektury, której syn brał udział w pracach projektowych tego budynku - podała się dymisji. Prezydent Warszawy dymisję przyjęła.
Komentarz od redakcji: Na wstępie ustalmy trzy sprawy. Po pierwsze, godna pochwały jest troska rzeczniczki UM w Wodzisławiu o miejsca pracy dla wodzisławskich rodzin. Po drugie, młody architekt nie musi emigrować z Wodzisławia dlatego, że jego ojciec jest urzędnikiem. Mało tego, w żywotnym interesie miasta jest, aby jak najwięcej młodych i zdolnych ludzi w nim zostawało, a nie pracowało dla dużych metropolii prowadzących drenaż mózgów Polski lokalnej. Po trzecie, nawet w przypadku koligacji rodzinnych opisanych w artykule Jonasz Kulej nie powinien być z góry pozbawiony możliwości pozyskiwania zleceń z pieniędzy publicznych. Jest tylko jeden ważny warunek: ojciec i syn w tej sytuacji muszą być jak żona Cezara, czyli poza wszelkimi podejrzeniami, że ich pokrewieństwo może mieć znaczenie. Dawanie zleceń z wolnej ręki czy w trybie uproszczonym, który nie gwarantuje pełnej przejrzystości i równości konkurencji jest z tego punktu widzenia bardzo złym pomysłem. Zwłaszcza kiedy Urząd wysyła zapytania tylko do trzech firm, z których jedna nie zajmuje się tym, co jest przedmiotem zapytania (jakby nie można było zadzwonić i zapytać). Przez jednych może to zostać uznane za zwykłe urzędnicze partactwo, ale przez bardziej podejrzliwych za ograniczanie konkurencji, a tym samym pośrednią pomoc temu, który otrzymuje zlecenie. Arkadiusz Gruchot

Ludzie

Mieczysław Kieca

Prezydent Wodzisławia Śl.

76 komentarzy

Śledź tę dyskusję
Zapoznaj się z regulaminem
zaloguj się lub załóż konto, żeby zarezerwować nicka [po co?].
mhl999 21.08.2014 19:23
oceniono 1 raz
1
Zgłoś

prawdę mówiąc nie wiem co mówią przepisy, ale na logikę tak powinno być. logika urzędnika bywa jednak inna :P

korektor 21.08.2014 13:36
oceniono 1 raz
1
Zgłoś

Na pewno nieumyślnie, przez nieuwagę.

korektor 21.08.2014 13:35
oceniono 1 raz
1
Zgłoś

Zapomniało się?

mhl999 20.08.2014 22:10
oceniono 2 razy
2
Zgłoś

paradoksalnie wg mnie wspomniany dokument powinien być dołączony do zarządzenia, gdyż powołuje się ono na wskazany dokument. ale to trzeba dopytać mieczysława wspaniałego co się stało, że tak nie przedstawiono jego zarządzenia ;)

korektor 20.08.2014 21:43
oceniono 1 raz
1
Zgłoś

WAŻNE!!! ZAPRASZAMY!!!
22.08.14 r. (piątek), g. 08:00, Zespół Szkół Nr 3 (G3 i SP 28), ul. Mieszka 10
Komisja Oświaty, Kultury, Sportu i Rekreacji
/wizja lokalna Parku Rodzinnego ,,Trzy Wzgórza"/

korektor 20.08.2014 14:08
oceniono 1 raz
1
Zgłoś

Wymieniony w ZARZĄDZENIU NR OR-I.0050.00268.2014 dowód OT nr IAG-OT-103/14 z dnia 11 lipca 2014 r. na pewno zawiera ciekawe informacje.

mhl999 20.08.2014 10:03
oceniono 2 razy
2
Zgłoś

jeśli SKM miałby dokonać napraw usterek to świadczyło by o tym, że cały plac zabaw mogli wykonać od samego początku ;-) prezydent wciąż nie potrafi zrozumieć prostej rzeczy, że doszło najprawdopodobniej do poświadczenia nieprawdy w dokumentach. dla niego to jednak nie jest problem, bo póki nic się nie rozlatuje to należy się cieszyć.

Oberwator_R 19.08.2014 20:33
oceniono 1 raz
1
Zgłoś

Pan Prezydent niewiele chyba sobie robi z zaistnałej sytuacji i tych wszystkich komentarzy sądząc, że czego by nie zrobił to i tak w najbliższych wyborach nie ma z kim przegrać. Tak samo myśli jego partyjny szef PO. Coś mi się jednak wydaje, że obaj są w błędzie.

Objektywny 19.08.2014 20:07
oceniono 2 razy
2
Zgłoś

A co ??? bogate miasto,stać je na poprawki bubli ,kto bogatemu zabroni ????????????????????????.

korektor 19.08.2014 19:16
oceniono 2 razy
2
Zgłoś

ZARZĄDZENIE NR OR-I.0050.00268.2014 wydaje się świadczyć, iż nie LURKA, lecz Służby Komunalne Miasta Wodzisławia Śląskiego naprawią usterki.

Objektywny 19.08.2014 12:06
oceniono 3 razy
3
Zgłoś

@korektor.....po co im się śpieszyć do 6 sierpnia mają jeszcze niecałe 12 miesięcy ,czy się mylę???? czy może im chodzić o jeszcze inny 6 sierpnia np.2050r. a może jeszcze dalej, tylko oby im zdrowie dopisało, czego im z całego serca życzę!!!!.

korektor 18.08.2014 21:46
oceniono 3 razy
3
Zgłoś

A do 6 sierpnia br. wykonawca miał usunąć lub wymienić na nowe wadliwe elementy placu zabaw. I cisza trwa.

korektor 18.08.2014 21:45
oceniono 2 razy
2
Zgłoś

ZARZĄDZENIE NR OR-I.0050.00268.2014 PREZYDENTA MIASTA WODZISŁAWIA ŚLĄSKIEGO
z dnia 25 lipca 2014 r. w sprawie przekazania środka trwałego pn. "Plac zabaw w Parku Miejskim-Zamkowym". (...) zarządzam, co następuje: § 1. Przekazać na rzecz Służb Komunalnych Miasta Wodzisławia Śląskiego środek trwały pn. Plac zabaw w Parku Miejskim-Zamkowym, zgodnie z dowodem OT nr IAG-OT-103/14 z dnia 11 lipca 2014 r. § 2. Wykonanie powierzam Naczelnikowi Wydziału Inwestycji, Architektury i Geodezji. § 3. Zarządzenie wchodzi w życie z dniem podjęcia.
Prezydent Miasta Mieczysław Kieca

be 13.08.2014 07:59
oceniono 1 raz
1
Zgłoś

tak czytam te komentarze i co agam1981 to jest na pewno rodzina wykonawcy lub projektanta.

Oberwator_R 13.08.2014 07:38
oceniono 4 razy
4
Zgłoś

Przykro to pisać, ale nowiny zachowują się jak organ zależny od władzy. Jeszcze za czasów poprzedniego naczelnego wykazywały czasami objawy niezależności, teraz to już typowy organ propagandowy piszący tylko to i tylko wtedy gdy jest to wygodne rządzącym.

mhl999 13.08.2014 02:10
oceniono 5 razy
5
Zgłoś

Prezydent Kieca jak i jego zastępca Szymczak nie rozumieją jednej prostej rzeczy. Uchybienia, o których mowa wynikają z oszczędności lub jak kto woli braku umiejętności czytania dokumentacji. Odnoszę wrażenie, że obaj panowie akceptują "byle jakość" i wykonawcy tą "byle jakość" po prostu zapewniają modelowo. Teoria spiskowa brzmi tak: (wykonawco!) róbcie jak wam się podoba, a jak wam się nie uda to się nie przejmujcie, poprawi się. chcecie zaoszczędzić na materiale? nie ma problemu, nie mamy nadzoru nad (drobnymi) inwestycjami wszak papier przymnie wszystko, a tego już nikt nie będzie kontrolował bo i po co? Nowiny Wodzisławskie wcale lepsze nie są, bo redakcja powinna zadzwonić i zapytać przedstawiciela firmy Lurka jak to się stało i czy jest szansa na poprawę w wyznaczonym terminie, a potem jeszcze na tapetę nadzór budowlany trzeba wziąć do po tych dziurach w "zielonej nawierzchni" dobitnie widać, że wycięto wałek. ale kto by się przejmował? to ma po prostu wyglądać i oko cieszyć ;)

Objektywny 12.08.2014 12:47
oceniono 7 razy
7
Zgłoś

@korektor.....pewnie im chodziło o 6 sierpień 2015roku albo i dalej , jak całkiem ten bubel się rozpadnie !!!!!!.

korektor 12.08.2014 10:31
oceniono 3 razy
3
Zgłoś

Czy na pewno do 6 sierpnia br.?

korektor 12.08.2014 10:30
oceniono 3 razy
3
Zgłoś

"W związku ze stwierdzeniem uszkodzeń wykonawca zobowiązany jest do bezpłatnego ich usuwania lub wymiany na nowe wadliwych elementów - tłumaczy Barbara Chrobok, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Wodzisławia Śl. Firma Lurka ma czas do 6 sierpnia, by usunąć wszystkie nieprawidłowości." (nowiny.pl)

mhl999 03.08.2014 16:19
oceniono 9 razy
7
Zgłoś

przeczytasz dokumenty to może zrozumiesz, choć mam co do tego szczere obawy ;)

agam1981r 03.08.2014 15:58
oceniono 14 razy
-12
Zgłoś

The End, nigdy nie lubiłam kurierów .

agam1981r 03.08.2014 15:57
oceniono 16 razy
-12
Zgłoś

No to idź do urzędu , sprawdź i złóż zawiadomienie do prokuratury ! Nie no ,według mhl999-kurierzyny istnieją dokumenty ,które mogą być dowodem przestępstwa i żadna osoba do tej pory nie postanowiła zgłosić tego do prokuratury! No tak ,powie ,że prokurator też rodzina urzędnika. Ale czy opozycja samorządowa nie potrafiłaby tego wykorzystać do swoich celów?Gdyby takie dowody były już dawno by to wykorzystali. Tępoto ,ciemna maso!

agam1981r 03.08.2014 15:55
oceniono 14 razy
-12
Zgłoś

No tak ,urząd posiada dokumentację ,która zawiera wykazane zawyżone kwoty i usterki... Czy znajduję się w urzędzie dokument ,który wskazuje na usterki ,wady prawne itp.itd? Kurierzyno ogranij się!

mhl999 03.08.2014 15:50
oceniono 8 razy
6
Zgłoś

"Dokumentację dokumentującą" - wyjątkowo ciekawe określenie przypominające przysłowiowe "masło maślane". Dokumentu możesz sprawdzić urzędzie, pisałem ci już o tym ale widać "nie dotarło" ;-) Może to zrobić każdy obywatel, który ma na to chęć. Są jeszcze inne, równie skuteczne metody ale obawiam się, że to ponad twoje siły będzie. Nigdzie też nie pisałem o zawyżonym koszcie tylko o oszczędnościach zużytego materiału w stosunku do dokumentacji. Paradoksalnie nie jest to to samo. Koszt wynika z zakończonego przetargu. Oszczędności natomiast z celowego bądź niezamierzonego działania wykonawcy/pracowników za zgodą bądź nie inspektora nadzorującego inwestycję. To tu na co wyraził zgodę powinna ustalić prokuratura. Oczywiście zawsze można tłumaczyć się błędnie odczytaną dokumentacją, wszak "pomyłki" się zdarzają.

agam1981r 03.08.2014 15:31
oceniono 12 razy
-10
Zgłoś

Tzn. Ty jesteś prywaciak zatrudniający 30 osób a pomysły na zarobek znajdujesz na forum nowiny.pl:)). Jednym z Twoich pracowników jest koło? Ta ,zarobki online... klikając w reklamy hahahahahaha, się zwie prywatna firma zatrudniająca 30 osób !:)) Ty to masz super biznes ,skoro większość czasu spędzasz na forach internetowych nie zaprzątając sobie głowy kryzysem gospodarczym! hahahahahaha

agam1981r 03.08.2014 15:28
oceniono 12 razy
-10
Zgłoś

Pytam się o dokumentację dokumentującą usterki oraz zawyżony koszt! Tępy jesteś jak noże z biedronki! Widziałeś dokumentację na podstawie której wysuwasz oskarżenia co do zawyżonego kosztu budowy placu zabaw oraz usterek? Zadałam Ci proste pytanie! Zamiast plusować swoje wypowiedzi i minusować moje idź umyj auto ,bo jutro czekam na przesyłkę! Kurierzyno!

mhl999 03.08.2014 15:21
oceniono 8 razy
4
Zgłoś

widzę, że wróżenie z fusów idzie ci bardzo dobrze - dokumentację przetargową masz w BIP, cała reszta to odrobina chęci by pewne rzeczy sprawdzić. uwierz na słowo zostały sprawdzone.

agam1981r 03.08.2014 15:13
oceniono 14 razy
-10
Zgłoś

Czemu z imienia i nazwiska nie wypisujesz swoich jakże mądrych opinii? Podpisz się imieniem i nazwiskiem! Zwróć się do urzędu jako człowiek posiadający imię i nazwisko i zdolność prawną a nie login na forum nowiny.pl! Idź koło...

agam1981r 03.08.2014 15:12
oceniono 13 razy
-9
Zgłoś

Jeżeli nie widziałeś na oczy dokumentacji placu zabaw oraz dokumentacji przetargowej ,to doradzę Ci jedno! Stul dziób! No ja ,typowa wiejska baba ,nie widziała ,nie słyszała ale wiy ,bo inszo somsiadka zno kogoś kto widzioł! Ciś stąd ,bo nie mam zamiaru kolejny raz pisać na leżąco zniżając się do Twojego poziomu. O dokumentacji mogą pisać Ci co ją widzieli a żadna dokumentacja niezależnych ekspertów dotycząca wad i usterek projektu nie istnieje!

agam1981r 03.08.2014 15:10
oceniono 13 razy
-9
Zgłoś

No ale TY takiej dokumentacji nie posiadasz ,więc nie pisz ,że jest! Widziałeś ją? Widziałeś dokumentację?!

mhl999 03.08.2014 15:07
oceniono 7 razy
5
Zgłoś

agam1981r - w błędzie jesteś twierdząc, że nikt nie jest w posiadaniu dokumentacji, która stwierdza nieprawidłowości. posiada ją paradoksalnie inwestor czyli urząd miasta ;-) niestety w bardzo wąskim zakresie gdyż taką sobie zamówili kontrolę. po raz kolejny pokazujesz jak bardzo niedoinformowana jesteś a próbujesz się wypowiadać. najwyraźniej jednak akceptujesz partactwo i stąd wypada mi się z tobą zgodzić, że "żyjemy w Polsce".

agam1981r 03.08.2014 15:00
oceniono 13 razy
-9
Zgłoś

Weź synku dokumentację , naucz się na pamięć opinii które tutaj wypisujesz i zajedź do urzędu miasta i załatw tą sprawę jak należy! Tam zminusuj każdego pracownika urzędu -od parteru aż po dach! A mi tu nie "tutaj", bo mnie śmieszysz:)!

agam1981r 03.08.2014 14:58
oceniono 14 razy
-10
Zgłoś

Kończę temat bo z mhl999 dyskusja polega na minusowaniu postów innych. Tzn. z kołem 2

agam1981r 03.08.2014 14:57
oceniono 13 razy
-9
Zgłoś

Co Ci da jeden z drugim ,że będziesz na forum wklejał linki ,dokumentację i kosztorysy? Pozbawi to stanowiska naczelnika i ukaże syna albo wykonawcę? Nie! Popiszemy ,ponarzekamy ... i czekamy na kolejny artykuł o kumoterstwie i przekrętach... :)A znając polskie prawo okaże się ,że rozbiorą plac zabaw ,nikogo nie ukażą a nowy plac nie powstanie! :)) My żyjemy w Polsce ,nie zapominajcie o tym. Tu winny nigdy nie jest urzędnik, sędzia,prokurator...:)

agam1981r 03.08.2014 14:53
oceniono 14 razy
-10
Zgłoś

No to powinno się zakazać wejścia na plac , zrobić poprawki na koszt wykonawcy i tyle. Jaki problem? Skoro nadal plac zabaw stoi i bawią się tam dzieci ,to znaczy ,że nikt nie posiada dokumentacji potwierdzającej niezgodności budowy placu z projektem! To są nasze wymysły i domniemania ,jak w większości postów. Nas najbardziej wkurza fakt ,że ojciec "daje zarobić synowi". Ile już było takich afer? Od Rydułtów po Katowice? Został ktoś pozbawiony stanowiska? Jak to się zazwyczaj kończy? My sobie "pisu pisu" a karawana jedzie dalej. Cieszmy się z placu zabaw i tyle!

mhl999 03.08.2014 14:44
oceniono 10 razy
4
Zgłoś

skoro piszesz o pieniądzach to wiedz, że w/w plac zabaw nie jest zbudowany zgodnie z dokumentacją. zaoszczędzono na materiale, a miasto naiwnie zapłaci/ło za 100% i co ciekawsze nie powiadamia prokuratury. równie dobrze bez placu zabaw można by się obejść, bo w zasadzie jak już się odwołujesz do czasów minionych, to dało radę i bez nich dobrze się bawić ;-)

agam1981r 03.08.2014 14:28
oceniono 15 razy
-11
Zgłoś

A może te mankamenty znalezione na tym placu zabaw zostały znalezione na siłę, by temat "tata naczelnikiem - syn projektuje" jeszcze bardziej nakręcić. Nic tak nie gwarantuje posłuchu jak tematyka kumoterstwa i "fuszerki" za pieniądze podatników...A mi się ten plac podoba! Kumoterstwo było jest i będzie ,nic tego nie zmieni ani nagłaśnianie ani potępianie. W tym kraju trzeba się cieszyć ,że w ogóle coś powstało ,bo mogło nic nie powstać a pieniądze przepaść!

agam1981r 03.08.2014 14:10
oceniono 13 razy
-9
Zgłoś

Nie było placów zabaw i boisk - źle! Są place zabaw i boiska- źle! ...Rodzice ciągle narzekają ,jeszcze nie słyszałam rodzica ,który by mówił " och jak cudownie mieć dziecko". Ciągle tylko słyszę: leki drogie ,buty trzeba nowe kupić , w przedszkolu drogo , mleko za drogie ,książki za drogie, place zabaw nie takie.... Czy Wy czasem cieszycie się z tych dzieci ,czy tylko są powodem do mówienia ile to kosztują i jaki to stanowi dla Was problem? Jak już raczą wyjść na DARMOWY plac zabaw ,to też nie jest taki jaki by chcieli...

agam1981r 03.08.2014 14:04
oceniono 12 razy
-8
Zgłoś

Moim zdaniem w s prawie placu zabaw powinni się wypowiedzieć użytkownicy tego placu - czyli dzieci! Głośne mówienie o potrzebach dzieci i o tym ile to mają praw oraz jak ważne jest słuchanie dziecka ,istotnym jest w tej sprawie. Trzeba by wysłuchać głównego odbiorcę placu zabaw czyli dzieci a nie rozhisteryzowanych matek ,które same bawiły się na huśtawkach "własnej roboty" ,biegały boso po polach i łąkach( bez opieki ,której wtedy nie miał nikt). Wszystkie huśtawki na wsiach i w miastach były zardzewiałe ,zdezelowane ,trzeszczące ale ile dawały nam radości...?:) Wszyscy bawiliśmy się w miejscach ,które nie były do tego przystosowane albo sami tworzyliśmy takie miejsca. Nie jest argumentem "że czasy były inne". Dziś skrajność goni skrajność ,albo maltretowanie albo histeria matek i ojców nad swoimi dziećmi ,które w wieku dwóch lat nadal chodzą w pampersach ( bo mamie i tacie tak wygodniej),trzech lat -nie potrafią mówić, w wieku pięciu lat- nadal jeżdżą z kółkami bocznymi w kaskach i ochraniaczach w otoczeniu pilnujących mam i ojców... Strach mija w domu... dziecko dostaje komputer,komórkę więc rodzice są spokojni...bo przecież to jest takie bezpieczne i fajne:). Nigdy nie dogodzimy wszystkim. Skoro większości plac nie odpowiada ,to niech złożą się i zbudują plac zabaw dla swoich dzieci. Dziwi mnie ,że ludzie wychowywani w tamtych czasach ,które przeżyli radośnie ,wyrośli na zdrowych ludzi ,dziś doszukują się w "darmowym" placu zabaw tylu "miejsc grozy". Nie wiem czym to jest spowodowane - strachem o dziecko? A jak im dajecie komputery ,laptopy ,komórki ,to się nie boicie? Jak ich zdjęcia publikujecie na portalach społecznościowych ,gdzie dostęp ma każdy w tym pedofile i psychopaci ,nie boicie się?...Nie pasuje Wam to tam nie chodźcie!